Origin = szpieg. Czy warto się tym przejmować?
#1
Jak w temacie czy warto się przejmować tym, co robi Origin na naszym komputerze - czy po prostu żyjemy w takich czasach, że nie jesteśmy się w stanie temu przeciwstawić.
Odpowiedz
#2
Z tym badziewiem już raczej nic nie wykombinujesz. Ja nawet nie wziął bym gry za freejakby była z originem a co dopiero kupował.
Sandboxie + UAC Max/Spyshelter P + Webroot SA + OPEN DNS
Odpowiedz
#3
Tomasz napisał(a):czy po prostu żyjemy w takich czasach


Moim zdaniem tak. To jest nastawione na klientów, a klienci chcą po prostu usług, towarów, po prostu dóbr. Aby lepiej im to dostarczać, analizuje się ich ruchy, niezbyt to fajnie wygląda z moralnego punktu widzenia, ale z drugiej strony w umowie wszystko objaśniają (że nikt nie czyta to inna sprawa).
Ja bym się nie przejmował - jeżeli zabezpieczają te dane to problemu nie ma. Gorzej gdy dzieje się coś takiego jak miało miejsce z Playstation Network.
Odpowiedz
#4
Po prostu z jednej strony - część z nas zamyka swój PC jak bunkier, po to by po południu w ramach relaksu uruchomić grę z Origin Tongue Trochę paradoks, biorąc pod uwagę to, co się słyszy o tej platformie.

Ja sam z niej zrezygnowałem, ale wcześniej zakupiłem tam 3 gry i nie ukrywam chciałbym czasami usiąść i się odprężyć - stąd pytanie.
Odpowiedz
#5
Dla używających produktów Comodo, jest mały poradnik jak za pomocą Defense+, pohamować szpiegowskie zapędy Origin Wink

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#6
ktostam napisał(a):Dla używających produktów Comodo, jest mały poradnik jak za pomocą Defense+, pohamować szpiegowskie zapędy Origin Wink

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]



Trochę nie na temat, ale dzięki Tongue

Pytanie brzmi czy tak naprawdę jest się przed czym bronić...
Odpowiedz
#7
Podobno miały być zmiany:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Kod:
Zgoda na gromadzenie i wykorzystywanie danych.

EA zdaje sobie sprawę z tego, że dla Użytkownika ważne jest, jak informacje o nim są gromadzone, używane i udostępniane, i wysoko ceni zaufanie Użytkownika do naszego starannego i rozważnego postępowania w tej kwestii. Informacje o naszych klientach są istotną częścią naszej działalności i EA nigdy nie dokona sprzedaży informacji pozwalających na identyfikację Użytkownika ani nie będzie używała oprogramowania szpiegującego czy instalowała takiego oprogramowania w urządzeniach Użytkownika. EA i podmioty działające w jej imieniu nie udostępniają informacji pozwalających na identyfikację Użytkownika bez jego zgody, z wyjątkiem sporadycznych sytuacji, gdy takie udostępnienie jest wymagane przepisami prawa lub spowodowane egzekwowaniem przez EA swoich praw.

Oprócz informacji dostarczanych przez Użytkownika bezpośrednio do EA, EA zbiera informacje niepozwalające na identyfikację (anonimowe) do celów doskonalenia produktów i usług, świadczenia usług na rzecz Użytkownika, wsparcia dostarczania aktualizacji, zawartości udostępnianej dynamicznie i wsparcia produktu, a także do celów komunikacji z Użytkownikiem. Informacje niepozwalające na identyfikację Użytkownika gromadzone przez EA obejmują informacje techniczne i powiązane identyfikujące komputer Użytkownika (w tym adres protokołu internetowego) i system operacyjny, a także informacje o korzystaniu z Aplikacji (w tym, lecz nie wyłącznie, pomyślnym zainstalowaniu i/lub odinstalowaniu), informacje na temat oprogramowania i korzystania z niego oraz urządzeń peryferyjnych. Jak zaznaczono powyżej, informacje te są gromadzone okresowo do celów takich jak ulepszanie naszych produktów i usług, rozwiązywanie problemów oraz wzbogacanie doświadczenia Użytkownika na inne sposoby.

Te i wszelkie inne dane dostarczone EA i/lub zgromadzone przez EA w związku z zainstalowaniem i użytkowaniem przez użytkownika Aplikacji są gromadzone, wykorzystywane, przechowywane i przesyłane zgodnie z zasadami Polityki prywatności EA zamieszczonej na stronie www.ea.com. W przypadku sprzeczności między warunkami niniejszej sekcji i zasadami Polityki prywatności EA, obowiązują warunki Polityki prywatności.

Komunikacja ze stronami i serwisami osób trzecich.

Aplikacja może dopuszczać komunikację użytkownika ze stronami internetowymi, wyszukiwarkami internetowymi i serwisami internetowymi osób trzecich („Linki”). Linki nie podlegają kontroli EA i EA nie ponosi odpowiedzialności za zawartość Linków. EA zapewnia funkcję Linków wyłącznie w celu ułatwienia komunikacji i zamieszczenie jakiegokolwiek Linku nie oznacza poparcia EA dla tego Linku lub związków EA z jego operatorami. Użytkownik korzystający z Linków powinien zapoznać się z zasadami prywatności i warunkami użytkowania obowiązującymi w związku z danym Linkiem. Uwaga: EA nie gwarantuje, że wprowadzone uprzednio ustawienia przeglądarki lub ustawienia dotyczące kontroli rodzicielskiej będą obowiązywały w przypadku Linków lub innych serwisów internetowych otwartych w ramach Aplikacji
Odpowiedz
#8
Puste słowa ... puste słowa Tongue
Odpowiedz
#9
Ale przeżywacie… Ja tam osobiście używam Origin''a ponieważ mam na nim kilka gier i jakoś się nim nie przejmuję…
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#10
Tak ale licencja daje im taką furtkę że nie wiadomo co może im do głowy wskoczyć za jakiś czas. A im więcej gier w originie tym gorzej się pozbyć konta. Tak jak lukas napisał wyżej , może być podobnie jakz Playstation Network. Wtedydopiero będziemy się głowić troić i zastanawiać co mogło przepaść lub wpaść w niepowołane ręce? Jednak wolałbym mieć czyste konto w tej sprawie a głowę zaprzątać sobie bardziej ważniejszymi sprawami.Moim zdaniem lepiej zapobiegać niż leczyć.
Sandboxie + UAC Max/Spyshelter P + Webroot SA + OPEN DNS
Odpowiedz
#11
Z tego co wiem to Battlefield 3 jest właśnie sprzedawany z Originem ( Empik itp. ). Osobiście wolę stary,dobry steam Smile
Odpowiedz
#12
Jak kto woli - ja napisałem, że samo zbieranie danych nie jest czymś złym o ile umowa to reguluje (a reguluje), a także gdy są odpowiednio zabezpieczone i nie ma tam danych bardzo wrażliwych (np. numery kart kredytowych). Sam Origin jest dla mnie szybki, wygodny i jeżeli chciałbym pobrać sobie BF2, to nie mam żadnych oporów z jego instalacją: jestem w tym wypadku konsumentem, który na to się zgadza. Każdy może postąpić inaczej, ale nie ma co demonizować tej firmy, skoro wszystkie zbierają jakieś dane.

Steama za to nie lubię, głównie za ceny... no ale mają gry, które bardziej do mnie trafiają, a i w nowszych istnieje możliwość zapisywania do Steam Cloud (zobaczyłem to w CIV 5 i przyznam szczerze, że pomysł uważam za świetny).
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości