Póki co system monitorują mi MJ Registry Watcher oraz ExeWatch...to programy portable, a jedyna ich ingerencja w system to dodanie do autostartu...nie mają swoich własnych sterowników. AV też nie ma, a z SD nie było nigdy konfliktu. Będę sobie patrzył na działanie pojedynczych pożeraczy zasobów i może coś wpadnie mi do głowy.
-----------------
edit:
OK...zainstalowałem "jedenastkę"...chyba stawiam na klienta pocztowego, ale to nie ostateczna odpowiedź póki co...będę też bacznie obserwował SpyShelter
-----------------
edit 2:
Obserwowanie się opłacało chyba...te nagłe przymrożenia systemu i aplikacji jednak mogą wynikać z działania SS. Teraz mam to samo...piszę, a litery nie pokazują się w miarę pisania tylko robią to "grupowo". Może to być spowodowane procesem SpyShelter GUI, który co jakiś czas ma bardzo duże skoki zużycia zasobów. Widać to na screenie poniżej - zazwyczaj zużycie jest na poziomie 5-6 KB/s, minimalne to 2, ale widać, że maksymalne zużycie chwilowe to aż 1472 KB/s
-----------------
edit:
OK...zainstalowałem "jedenastkę"...chyba stawiam na klienta pocztowego, ale to nie ostateczna odpowiedź póki co...będę też bacznie obserwował SpyShelter
-----------------
edit 2:
Obserwowanie się opłacało chyba...te nagłe przymrożenia systemu i aplikacji jednak mogą wynikać z działania SS. Teraz mam to samo...piszę, a litery nie pokazują się w miarę pisania tylko robią to "grupowo". Może to być spowodowane procesem SpyShelter GUI, który co jakiś czas ma bardzo duże skoki zużycia zasobów. Widać to na screenie poniżej - zazwyczaj zużycie jest na poziomie 5-6 KB/s, minimalne to 2, ale widać, że maksymalne zużycie chwilowe to aż 1472 KB/s
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"