"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze" "Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Mam wrażenie, że Firefox na Androida działa w ostatnich wersjach o wiele przyjemniej niż kiedyś. Na desktopa (macOS) zresztą też. Nie jest to coś, co by mnie przekonało do powrotu do tej przeglądarki, bo lista wad jest mimo wszystko ogromna, ale muszę powiedzieć, że w końcu zrobiła się używana (przede wszystkim mam tu na myśli tę na androida).
Aha, macie do polecenia jakiś manager pobierania? Firefox ma brzydki zwyczaj zmieniać datę modyfikacji pobranego pliku, a DownloadThemAll! na WebExtensions raczej się nie pojawi...
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Cytat:According to the BSI, Firefox is the only browser to support all the above requirements. Areas where other browser failed include:
- Lack of support for a master password mechanism (Chrome, IE, Edge)
- No built-in update mechanism (IE)
- No option to block telemetry collection (Chrome, IE, Edge)
- No SOP (Same Origin Policy) support (IE)
- No CSP (Content Security Policy) support (IE)
- No SRI (Subresource Integrity) support (IE)
- No support for browser profiles, different configurations (IE, Edge)
- Lack of organizational transparency (Chrome, IE, Edge)
A Windows update to się nie liczy? eej, ktoś tu odpłynął...
Najwyraźniej jednak wolą większy poziom szczegółowej kontroli/ziarnistości (jak się tłumaczy granularity?) aktualizacji używanego oprogramowania. Aktualizacja systemu to pewne ryzyko zepsucia stanowisk pracy i w wielu organizacjach dział IT najpierw testuje z używanymi wersjami oprogramowania czy nic się nie zepsuje po aktualizacji systemów, ale odkładanie aktualizacji przeglądarki to z kolei zbyt duże ryzyko infekcji.
Ostatnio znów dałem mu szansę - bardzo spodobały mi się te kontenery, np. od Facebooka. Wbudowane blokowanie też ok, mimo Adguarda desktop w tle, coś jeszcze wyłapywał, więc spory plus.
Niestety, ciągle mogę dużo Firefoksowi zarzucić pod względem szybkości działania. Jak scrolluję stronę to po prostu czuć na początku takie szarpanie, mulenie. Tego efektu nie ma ani na Safari, ani na Chrome i jego klonach. Po prostu witryny na nich "pływają". To coś jak w grach nagłe spadki FPS. Nie wiem z czego to wynika, ale bardzo wpływa na mój komfort pracy z przeglądarką. A szkoda, bo rzuciłem też okiem na Firefox Preview na Androida i... whow, naprawdę niebo a ziemia w porównaniu do klasycznego mobilnego Firefoksa.
A szkoda, bo rzuciłem też okiem na Firefox Preview na Androida i... whow, naprawdę niebo a ziemia w porównaniu do klasycznego mobilnego Firefoksa.
To mnie zaciekawiło, bo mam na Xiaomi mobilną wersją i nieco jakby przyciężki się wydaje...spróbuję tę "preview"
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze" "Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Korzystam z Multi-Account Container i mam swoje zarzuty. Przykładowo, wchodzę na YT. mam oddzielny kontener, wykrywa, że powinno przekierować. potem, z rozpędu wchodzę na, na przykład, Safegroup, do którego nie mam kontenera - jedna z wielu oddzielnych kontenerów. I zostaje mi w kontenerze YT. Słowem - dobrze, że wykrywa wejście na stronę dla której wyznaczyłem kontener, źle, że nie wykrywa tych "zwykłych" i nie przekierowuje do domyślnego.
Drugi problem - chciałbym mieć dwa domyślne kontenery na fejsa. Jeden, gdzie się loguje, drugi, do fanpejdzy, na który nie chciałbym wchodzić ze swojego konta. Niestety, nie mogę ustawić dwóch kontenerów do jednej domeny, więc jak korzystam z drugiego, zawsze mam pytanie.
Jak scrolluję stronę to po prostu czuć na początku takie szarpanie, mulenie.
Skutecznie ominąłem problem... wyłączając płynne przewijanie. po prostu nie lubię tego efektu, gdzie już przewinąłem, a przez ułamek sekundy strona jeszcze "płynie". W żadnej przeglądarce.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
To mnie zaciekawiło, bo mam na Xiaomi mobilną wersją i nieco jakby przyciężki się wydaje...spróbuję tę "preview"
Polecam spróbować też Samsung Browsera - przyjemny bardzo, do tego ma tryb ciemny dla wszystkich stron który działa ok no i prawdziwe blokowanie autoodtwarzania mediów na stronach.
To niestety nie działa (przynajmniej na Maku) - ja też miałem wyłaczone bo też tego nie trawię, ale i tak było czuć i widać takie "chrupnięcie".
Coś jakby FF musiał po daniu mu czasu na odpoczynek mieć chwilę na rozruszanie całej maszynerii. Jak się już scrolluje np. góra-dół to jest ok, ale ta pierwsza sekunda, dwie to dramat.
26.10.2019, 13:35 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.10.2019, 14:06 przez M'cin.)
Aż protestuje i porównam, bo ja nie widzę... może efekt konsolowca - przywykłem do niższych FPSów?
Sprawdziłem... Zarówno IE, jak i chrome wydawał się "płynniejszy"... jako że lisek, to pewnie i da się to wyedytować... zniama mousewheel.acceleration.start z -1 na 1 pomogła. wtedy trochę ze szybko, ale zmiana mousewheel.acceleration.factor z 10 na 5 i już wygląda spoko.
Żadnych przygód w zależności od tego, ile czasu po otwarciu. Może mają gorszy build na Maca, albo Apple celowo ubija konkurencje, nie wiem.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Zmieniłem te ustawienia i no cóż, zobaczymy czy coś to zmieni.
Wątpię w gorsze buildy, to są natywne appki niedostępne w App Store, tylko ściągane ze stron twórców. Nie mają żadnych limitów i np. obsługują kodeki których nie ma Safari.
Ehh... gupi jestem. Akceleracja działa jak akceleracja, czyli przy zrobieniu kilku skrolnięć na raz, zwiększa skok. Tak, wygląda ładniej, nie, nijak mi to nie pasuje. Nie zmieniam nawyków, wracam do starego.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Możliwe, że niektórzy mają problemy z płynnością Firefoksa, ale ja nie podzielam ich doświadczeń. Mi interfejs działa płynnie używając tej przeglądarki na laptopie (procesor Intel i5 3-ciej generacji) z systemami Windows 10, Gnu/Linux (Debian) i smartfonie z Androidem 9 (Qualcomm Snapdragon).