07.01.2015, 14:57
Cytat:– Nasze centrum danych zaatakowali hakerzy. Uderzenie jest spowodowane przez liczne systemy zewnętrzne – poinformował rzecznik rządu Niemiec Steffen Seibert. Strony rządowe, w tym strona kanclerz Angeli Merkel zostały zaatakowane o godz. 10 w środę.
Do ataku przyznała się grupa prorosyjskich hakerów CyberBerkut.
Od środowego poranka nie działają poprawnie witryny rządu, Bundestagu i strona kanclerz Angeli Merkel. Jej rzecznik Steffen Seibert powiedział, że centrum danych obsługujące rządowe strony zostało zaatakowane przez „systemy zewnętrzne”.
Hakerzy oświadczyli, że atak to odpowiedź na niemieckie wsparcie dla Ukrainy. Dwudniową wizytę w Berlinie rozpoczyna dziś ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.
Reuters
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Wszystko już wróciło do normy (podobno), ale pierwszy to przypadek chyba, kiedy Niemcy zostali zaatakowani przez rosyjskich hakerów w tak oczywisty i otwarty sposób. Prawdopodobnie również świadczyć to będzie o eskalacji działań i możliwe, że skutki będą dotyczyć również naszego kraju.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"