Symantec...
#1
Interesują mnie opinie o produktach Symanteca, a przede wszystkim zużycie pamięci i procesora. Co z skutecznością.

Mówię o Norton 360 3.0!
Odpowiedz
#2
symantec zawsze słynął z dużego zapotrzebowania na zasoby kompa
więc myśle że ta wersja pod tym kontem nic nie zmienia
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#3
Nowe wersję są lekkie ale zależy jakiego kto ma kompa.Skuteczność jest dobra nie bd ale dobra
Odpowiedz
#4
KŚ chwali go, że ostatnio poprawili zużycie zasobów. A na stronie Symanteca jest napisane, że NAV 2009 zużywa... uwaga, uwaga...
5 MB RAM!
Odpowiedz
#5
z tym 5 mega to nie prawda tyle pokazuje menadżer zadań
Odpowiedz
#6
polak900 napisał(a):symantec zawsze słynął z dużego zapotrzebowania na zasoby kompa
więc myśle że ta wersja pod tym kontem nic nie zmienia


Jak nie masz pojęcia na temat nowego programu to się nie wypowiadaj. Takie gadanie tylko po to aby zabrać bezsensownie głos w dyskusji nic nie daje i dodatkowo w tym przypadku wprowadza kogoś w błąd.


Nowa wersja Nortona 360 3.0 jest naprawdę lekka i nie spowalnia zauważalnie komputera. Symantec już począwszy od wersji 2009 zrobił znaczący postęp jeśli chodzi o wydajność programu. Program posiada wiele ciekawych funkcji tzn. jest to antywirus + firewall + niektóre narzędzia norton utilities. Program jest idealny dla kogoś kto nie lubi jak mu program zawraca głowę zbędnymi komunikatami. Korzystałem z wersji 2.0 i jak dla mnie był to program "all in one". Możesz przetestować przez kilka dni wersję demo, wtedy sam się przekonasz jak ten program się sprawdza w codziennym użytkowaniu. Polecam.
Odpowiedz
#7
adam_993 napisał(a):Interesują mnie opinie o produktach Symanteca, a przede wszystkim zużycie pamięci i procesora. Co z skutecznością.

Mówię o Norton 360 3.0!


Nie wiem jak 360 ale testowałem NIS 2009. Instalacja bez restartu na kilkuletnim kompie trwała niecałą minutę. Jest stosunkowo lekki choć daleko mu do Aviry Personal z Outpostem Free Smile
Jeżeli chodzi o wykrywalność której ja doświadczyłem, to jest nie tylko znacznie mniejsza od Aviry ale również od Noda.
Jego atut podobnie jak w przypadku Eset SS to całkowita automatyka a mankament to brak hipsa. Tę funkcje przejmuje ze średnim powodzeniem Sonar. Jeżeli nie jesteś kompletnym laikiem, to nie polecam.
Odpowiedz
#8
NIS 2009, NAV 2009, N360 3.0 zuzywaja najmniej zasobow komputera ( w zaleznosci od programu 5-10MB w spoczynku, do 40-60MB podczas skanowania ) z wszystkich obecnych na runku pakietow zabezpieczajacych to fakt, z wykrywalnoscia ustepuje im tylko wielki kon gdata ( zuzycie pamieci 100-200MB ) oraz Avira ( aktualnie u mnie 4 procesy zuzywajace do 20MB )
Odpowiedz
#9
czullo jak sprawdzałeś zużycie pamięci bo chyba nie bierzesz na poważnie tego co wyświetla menadżer zadań dla procesów nortona ja sprawdzałem inaczej i wyszło mi o wiele więcej
Odpowiedz
#10
czyli twierdzisz ze jesli menadzer zadan wyswietla 5MB to tak naprawde jest to 500MB ? cos niesamowitego Grin
Odpowiedz
#11
nie wiem czy niesamowitego bo ja sprawdzałem poprzez instalacje na czystym virtualnym systemie gdzie przed instalacją wykorzystanie pamięci wynosiło około 100mb i po instalacji skoczyło do prawie 200 w menadżerze zadań proces nortona zajmował około 7 mb tak że co w takim razie stało się z resztą pamięci ?
Odpowiedz
#12
to w takim razie cos jest nie tak z twoja WM Grin
Odpowiedz
#13
Jurek napisał(a):
adam_993 napisał(a):Interesują mnie opinie o produktach Symanteca, a przede wszystkim zużycie pamięci i procesora. Co z skutecznością.

Mówię o Norton 360 3.0!


Nie wiem jak 360 ale testowałem NIS 2009. Instalacja bez restartu na kilkuletnim kompie trwała niecałą minutę. Jest stosunkowo lekki choć daleko mu do Aviry Personal z Outpostem Free Smile
Jeżeli chodzi o wykrywalność której ja doświadczyłem, to jest nie tylko znacznie mniejsza od Aviry ale również od Noda.
Jego atut podobnie jak w przypadku Eset SS to całkowita automatyka a mankament to brak hipsa. Tę funkcje przejmuje ze średnim powodzeniem Sonar. Jeżeli nie jesteś kompletnym laikiem, to nie polecam.


Oj Jurek Jurek jak zwykle zapatrzyłeś się w swój aktualny soft zabezpieczający i wychwalasz go pod niebiosa Tongue

Ja dopiero od 4 dni testuję NIS 2009 i powiem że jest całkiem nieźle.
Norton miał już u mnie w tym czasie dwukrotną szansę na wykazanie się i wyłapał syfy w locie je blokując. W prawym dolnym rogu pojawiały się tylko komunikaty że funkcja automatyczna ochrona zablokowała trojana i komputer jest bezpieczny

btw
Po odinstalowaniu Avasta i zainstalowaniu Nortona z ciekawości zrobiłem skanowanie systemu Avirą Free (rzecz jasna na maks. ustawieniach) i nie znalazła żadnego syfu Smile
Avast 8, Sandboxie 4.01.02 (beta), Online Armor Free
Odpowiedz
#14
mbm86 napisał(a):Oj Jurek Jurek jak zwykle zapatrzyłeś się w swój aktualny soft zabezpieczający i wychwalasz go pod niebiosa Tongue


Nie jest tak jak piszesz. Od wielu lat używałem głównie antywirusów dwóch firm Aviry i Esetu oraz Outposta Firewalla. Testowałem oczywiście wiele innych w tym równieżprodukty Symanteca.
To co napisałem o NIS 2009 jest w miarę obiektywną oceną tego pakietu. Jeżeli będziesz używał go dłużej być może zgodzisz się ze mną.

Jeżeli uważnie prześledzisz nasze forum, to zobaczysz, że wykrywalność Nortona nie jest zbyt wysoka a reakcja na nowe zagrożenia również. Ostatni przypadek dotyczy tego wirusa:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Od dłuższego czasu poszukiwałem bardzo skutecznego i lekkiego zestawu darmowego. Gdy Avira w wersji darmowej wprowadziła ochronę antyspyware a Outpost jest już w wersji Free nie mam wątpliwości jakich programów używać. Przetestowałem jeszcze ostatnio ESET SS ale nawalił podobnie jak NIS niezbyt skuteczną ochroną na podstawie zachowań (ThreatSense - Sonar). Nic nie zastąpi HIPS!
Odpowiedz
#15
Jurek napisał(a):Nic nie zastąpi HIPS!


Z powodzeniem można zastąpić HIPS normalnym (czytaj: rozważnym) użytkowaniem komputera. Ale jeśli ktoś lubi klikać we wszystko co popadnie to rzeczywiście musi się ratować takimi programami.
Odpowiedz
#16
Ratatui napisał(a):
Jurek napisał(a):Nic nie zastąpi HIPS!


Z powodzeniem można zastąpić HIPS normalnym (czytaj: rozważnym) użytkowaniem komputera. Ale jeśli ktoś lubi klikać we wszystko co popadnie to rzeczywiście musi się ratować takimi programami.


Nie klikam Ratatui na wszystko co popadnie a możliwość zainfekowania systemu groźnym wirusem zawsze istnieje, nawet jeżeli jesteś bardzo rozważnym. Antywirus i firewall nie gwarantuje stu procentowej ochrony a gdy przepuści wirusa, szkodliwym zamianom może zapobiec tylko HIPS. Tutaj oczywiście wiele zależy od przypadku, szczęścia czy innych czynników. Dla mnie nie ulega kwestii, że kompletna ochrona Windowsa, to antywirus, firewall i HIPS.
Odpowiedz
#17
Jurek mam do ciebie pytanie czy HIPS ci się w ogóle do czegoś przydaje czy tylko blokuje coś raz na ruski rok ?
Odpowiedz
#18
zord napisał(a):Jurek mam do ciebie pytanie czy HIPS ci się w ogóle do czegoś przydaje czy tylko blokuje coś raz na ruski rok ?


Z tego względu, że Avira i firewall Outposta spisują się bardzo dobrze, pomoc HIPS jest sporadyczna. Zdarzyło mi się jednak kilka razy, że Host Protection zapobiegł infekcji zarówno w przypadku Aviry i jeszcze częściej Noda.
Odpowiedz
#19
ja tam nie wiem ale kiedyś używałem Malware Defendera teraz DefenseWalla i nie miałem sytuacji w której któryś z tych programów by mi się do czegoś przydał
Odpowiedz
#20
ciekawe czy HIPS w Outpostradzi sobie tak dobrze w locie(strony.ściągane pliki itp)
Najlepiej sam przetestuj i nie patrz na opinie innych bo co użytkownik to inna opinia i od tego można h... dostać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości