29.01.2014, 14:06
System operacyjny:
Windows 7 SP1 x64
Zastosowanie:
Gry komputerowe (League of Legends + gry ze Steam''a), komunikacja głosowa, przeglądanie stron internetowych
Specyfikacja komputera (opcjonalne):
Silna jednostka, nie ma sensu wypisywać, bo udźwignie moim zdaniem wszystko...
Oddaje swój stary (nadal wydajny, nazywam go starym, bo złożyłem sobie nowy ) komputer dziewczynie. Wczoraj po instalacji systemu sypnęło mi BSOD. Włączyłem memtest na całą noc i z pamięcią wszystko OK. Rano sprawdziłem dysk, który też jest ok. W końcu zdecydowałem się sprawdzić logi i wyszło na to, że jakiś sterownik Nortona powodował bluescreen, co pokrywa się z faktem, że norton nie uruchamiał się z systemem. Pozbyłem się go i wszystko już działa stabilnie.
Przejrzałem trochę informacji na temat pakietów zabezpieczających i prawdę mówiąc żaden mi nie odpowiada, a co więcej niektóre z nich lubią sypnąć FP przy grach takich jak LoL.
Pytanie brzmi: Czy zapora systemowa w trybie publicznym zapewnia jakieś rzeczywiste filtrowanie ruchu czy to tylko iluzja? Jeśli jest to filtrowanie w stopniu wystarczającym, co mógłbym do tego dorzucić? Myślałem o podniesieniu UAC i dorzuceniu skanerów na żądanie np. EEK oraz MBAM. Pokusiłbym się może nawet o MBAM w wersji pro i ochronę rzeczywistą, ale obawiam się FP przy systemie 64bitowym.
Co doradzicie?
Windows 7 SP1 x64
Zastosowanie:
Gry komputerowe (League of Legends + gry ze Steam''a), komunikacja głosowa, przeglądanie stron internetowych
Specyfikacja komputera (opcjonalne):
Silna jednostka, nie ma sensu wypisywać, bo udźwignie moim zdaniem wszystko...
Oddaje swój stary (nadal wydajny, nazywam go starym, bo złożyłem sobie nowy ) komputer dziewczynie. Wczoraj po instalacji systemu sypnęło mi BSOD. Włączyłem memtest na całą noc i z pamięcią wszystko OK. Rano sprawdziłem dysk, który też jest ok. W końcu zdecydowałem się sprawdzić logi i wyszło na to, że jakiś sterownik Nortona powodował bluescreen, co pokrywa się z faktem, że norton nie uruchamiał się z systemem. Pozbyłem się go i wszystko już działa stabilnie.
Przejrzałem trochę informacji na temat pakietów zabezpieczających i prawdę mówiąc żaden mi nie odpowiada, a co więcej niektóre z nich lubią sypnąć FP przy grach takich jak LoL.
Pytanie brzmi: Czy zapora systemowa w trybie publicznym zapewnia jakieś rzeczywiste filtrowanie ruchu czy to tylko iluzja? Jeśli jest to filtrowanie w stopniu wystarczającym, co mógłbym do tego dorzucić? Myślałem o podniesieniu UAC i dorzuceniu skanerów na żądanie np. EEK oraz MBAM. Pokusiłbym się może nawet o MBAM w wersji pro i ochronę rzeczywistą, ale obawiam się FP przy systemie 64bitowym.
Co doradzicie?