Który dodatek najlepiej blokuje elementy szpiegujące?
#1
Śledząc różne wątki na forach natrafiłem w sieci na interesującą stronę, prezentującą skuteczność mniej i bardziej popularnych dodatków do przeglądarek, których głównym zadaniem jest ochrona naszej prywatności, a w szczególności blokowanie wykrytych elementów szpiegujących użytkownika. Prezentowanie wyników skuteczności odbywa się w postaci wykresu, a my możemy porównywać dane z kliku miesięcy poprzedzających (od maja do grudnia 2013) i samemu obserwować ewentualne trendy zmian. Wyniki za grudzień poniżej

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Wszystko fajnie gdyby nie fakt, że zestawienie jest firmowane przez Ghosteryczyli jeden z najbardziej znanych tego typu dodatków...i on oczywiście w tej konkurencji tu wygrywa Smile Na szczęście i niejako w odpowiedzi na te dane GitHub ukazało się inne zestawienie z nieco innym zestawieniem dodatków: HTTP Switchboard, AdBlock , Ghostery i Disconnect . W obydwu zestawieniach brakuje m.in. znanego dodatku NoScript, ale to w związku z tym, że wymaga on sporo dodatkowych i indywidualnych ustawień, co zależy od konkretnego użytkownika i ma z pewnością wpływ na ewentualne wyniki.
Prezentowane na stronie wyniki nie dają się skrócić do jakiejś krótkiej postaci, więc odsyłam po prostu do źródła.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
Ghostery mi sie nie sprawdzał jakos - zostawiał jednak jakies smieci. Było to jakis czas temu wiec moze dopracowali dodatek.

AdBlock - the best, chociaz troche spowalnia Firefoxa (tam gdzie nie ma reklam) wiec trzeba go wyłaczac na tych stronach. Wogole to instaluje go automatycznie po zainstalowaniu systemu i gdy go ostatnio wyłaczyłem na wsyzstkich stronach byłem w ciezkim szoku ile smiecia jest na stronach. Nie kumam jak mozna go nie uzywac Smile
Odpowiedz
#3
AdBlock faktycznie wygląda na skuteczny nawet na podstawie własnych, prywatnych obserwacji....niemniej jest jak wspomniałeś niezwykle pazerny na zasoby...potrafi zająć nawet ze setkę MB, o czym można się przekonać sprawdzając zużycie przed i po jego wyłączeniu i restarcie przeglądarki. Alternatywą są samodzielniej programy jak AdMuncher, Diladele, AdFender czy AdGuard, ale i one choć bardziej rozbudowane, niż podobnie funkcjonalne dodatki, są niepozbawione wad...choćby tego, że są czasem płatne Smile Alternatywą mogą być lżejsze dodatki, ale nie tak skuteczne np. Simple Adblock, Bluhell Firewall.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#4
Czy mam zwidy...

ggle jako tako mam od zawsze ustawione jako blokuj/ niezaufane cza jak to się tam zwie
a od paru dni mam wrażenie że samoczynnie ustawia się na zaufane - możliwe to-to??
Odpowiedz
#5
korbennn napisał(a):Czy mam zwidy...

ggle jako tako mam od zawsze ustawione jako blokuj/ niezaufane cza jak to się tam zwie
a od paru dni mam wrażenie że samoczynnie ustawia się na zaufane - możliwe to-to??

Może ustawienia są stosowane globalnie, tzn. do wszystkich stron i jeżeli na jednej zablokujesz, a następnie na innej zezwolisz dla domeny google.com to dodatek zapamięta tylko ostatnie ustawienie?
Nie wiem, ale strzelam. Pobaw się ustawieniami.

A propos: z jakiego dodatku korzystasz?
...
Odpowiedz
#6
Pierwsza od wieków reakcja - jak miło Smile

wszystkie włączone widać na obrazku

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


nie czaje, ustawiam ''zabloku'' exportuje plik ze stronami, na drugi dzień [shadow defender]importuje strony i znowu to samo - ggle odblokowane i tak już kilka dni wkurzające na maxa.

Jakiś pomysł? Przecież zawsze działało.
Odpowiedz
#7
korbennn napisał(a):Pierwsza od wieków reakcja - jak miło Smile

wszystkie włączone widać na obrazku

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


nie czaje, ustawiam ''zabloku'' exportuje plik ze stronami, na drugi dzień [shadow defender]importuje strony i znowu to samo - ggle odblokowane i tak już kilka dni wkurzające na maxa.

Jakiś pomysł? Przecież zawsze działało.

Trochę to dziwne, gdyż NoScript z zasady blokuje wszystkie skrypty. Ale:
- wejdź w ustawienia NoScript i na liście "Zaufane witryny" usuń wszystko od Google
- wyeksportuj ustawienia
- przywróć migawkę systemu Shadow Defendera
- zaimportuj ustawienia
- sprawdź listę "Zaufane witryny", jeżeli nie będzie wpisów Google, to
- sprawdź, czy NoScript blokuje skrypty Google na poszczególnych stronach

Ghostery domyślnie też chyba blokuje skrypty Google, aczkolwiek warto sprawdzić ustawenia.
...
Odpowiedz
#8
Tuż po rannym imporcie wlazłem w zaufane i siedzą sobie 2 ananasy z .com i .pl normalnie usunąłem z radością i tym samym być może zakończyłem ich byt., dziwne to było tak czy inaczej,
Odpowiedz
#9
korbennn napisał(a):Tuż po rannym imporcie wlazłem w zaufane i siedzą sobie 2 ananasy z .com i .pl normalnie usunąłem z radością i tym samym być może zakończyłem ich byt., dziwne to było tak czy inaczej,

Tylko pamiętaj, że jeżeli zezwolisz na uruchamianie wszystkich skryptów na jednej ze stron, to będziesz musiał ponownie usunąć wpisy Google z listy "Zaufanych witryn".
...
Odpowiedz
#10
aaaa fakt, tak to zadziała, być może raz mnie podkusiło wykonać taki manewr, już bd wiedział - dzięki!
Odpowiedz
#11
ichito napisał(a):Alternatywą mogą być lżejsze dodatki, ale nie tak skuteczne np. Simple Adblock, Bluhell Firewall.


Chciałbym zauważyć że Simple AdBlock jest na liście szkodliwych dodatków dla Firefoxa. Szpieguje odwiedzane strony i wstrzykuje reklamy w ogladane tresci. Na podstawie

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#12
No właśnie. Wirtualna rzeczywistość szkodzi zdrowemu rozsądkowi i kontaktom międzyludzkim. Gdy ostatnio chciałem kupić opony to najpierw pół nocy spędziłem przed komputerem, a w końcu zadzwoniłem do swojego mechanika i on mi znalazł te same opony taniej. Przy okazji odbyliśmy miłą rozmowę towarzyską.
O co chodzi - nie można ufać takim porównaniom. Jak napisał ichito - jest jakiś sponsor tego porównania. Może to dziwne, ale nadal wolę ufać ludziom, aczkolwiek uznając fakt, że ich opinia może być oparta na wiedzy z internetu...
Podwójne dno polega na tym, że ukrywa trzecie i czwarte...
Odpowiedz
#13
Bawię się z Disconnect , raz blokuje więcej niż Ghostery, raz mniej, jedno jest pewne - mniej ramożerny, chyba zostanie.
Odpowiedz
#14
A ja używam obu, przy czym Ghostery w starszej wersji, która chyba jest mniej ramożerna niż nowa.
Odpowiedz
#15
Do blokowania trackerów używam Adblock Plus, on ma dodatkowo blokować różne elementy. Do niego dorzuciłam track me not, które wyszukiwarki bombarduje fałszywymi wynikami.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


No i używam no script... Wyłączam go tylko na stronach, które uznam za bezpieczne, np. na niektórych forach.
Kto pyta nie błądzi, ale błądzić jest rzeczą ludzką. Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości