Ubuntu Aktualizacja 12.04 -> 12.10 Proszę o pomoc
#1
Na początek witam wszystkich serdecznie i z góry przepraszam jeśli moim błędem jest zapytanie o taki temat.

Nie jest prawdą że jestem leniem, że nie chce mi się szukać. Szukałem odpowiedzi na tym forum, na innych, i w google. I jednoznacznej (zaznaczam jednoznacznej) nie znalazłem. Dlatego postanowiłem spytać mądrzejszych od siebie.

Krótko o sprzęcie: Dual Core 2,7 GHz, Grafika GeForce GT 240/PCIe/SSE24Gb Ram, 2x HDD - od ponad pół roku wyłącznie Ubuntu 12.04 LTS - 32bit (nie wiem czemu, taki zainstalowałem, taki mam). (na drugim dysku stary zapomniany win7, nawet go nie odpalam)

Krótko o sobie: Laik w dziedzinie linuxa - można rzec śmiało początkujący. Ale nie idiota, potrafię czytać ze zrozumieniem (mam nadzieję) ale niektóre rzeczy mi obce trzeba mi wyłożyć "jak chłopu łopatą do głowy" po kolei. Po prostu - stary już jestem, nie "łapię" pewnych pojęć i określeń czy terminologii - więc wolę pytać zamiast coś zepsuć.Jak mam napisane jasno co mam zrobić - robię to. Ale jasno jak dla laika. I o to chciałbym prosić.

Dodatkowo: Nie bawię się w Steamy, gry itp. Ubuntu ikomputera używam wyłącznie do pracy biurowej (Libre Office), dokumentów w pdf-ach, coś tam czasami w GIMP-ie obrobię - jakieś fotki z aparatu zgrane, trochę muzyki posłucham no i internet. W zasadzie wszystko byłoby ok ale - naszła mnie nieodparta chęć aktualizacji do Ubuntu 12.10 - i Ubuntu łaskawie mnie o tym informuje że mam taką możliwość - wiem że mogę to wyłączyć i wiem jak.

Dlaczego miałbym nie zaktualizować? Skoro jest możliwość chciałbym spróbować.

I tu pojawia się prośba i pytanie do Szanownych Kolegów i Koleżanek fachowców i speców od Ubuntu.

Proszę o przystępne wyjaśnienie ewentualnie jakąś instrukcję - jak laikowi:

Czy jest możliwe - zaktualizowanie systemu 12.04 LTS do 12.10 bez utraty dokumentów, programów i ustawień?
Tych programów jest trochę, ponad 200 z różnych repo zebranych, nie chcę tego wszystkiego od nowa krok po kroku instalować.
Jak to zrobić?
Jeśli nie ma możliwości (gdzieś czytałem że po aktualizacji będę miał "czysty" system) - co jest dziwne bo nawet Win aktualizuje się zostawiając dane i dokumenty użytkownika oraz zainstalowane programy - to może jakoś można zrobić backup i przywrócenie tego wszystkiego na 12.10 tak żeby "chodziło"? Czy aktualizacja usunie mi wszystko?

Nie chce mi się jakoś wierzyć żeby nie była możliwa aktualizacja z zachowaniem plików, dokumentów i ustawień. Musi być jakiś sposób.

Proszę, pomóżcie, podpowiedzcie jak to zrobić, tak krok po kroku. Będę wdzięczny za pomoc i jednocześnie przepraszam jeśli swoim postem uchybiłem w czymś zasadom - wybaczcie staremu. Naprawdę staremu Smile Pamiętam ZX81, Spectrum i Amigę, którą katowałem, później wiele lat Win(tfu)dowsa i wreszcie pół roku temu przesiadka na Ubuntu - i chcę pozostać. Ale chce się również czegoś nauczyć - a ciężko sie uczyć z instrukcji "dla fachowców" gdy nie rozumie się wszystkiego i ma się do stracenia dane z dysku. Bez Waszej pomocy nie ruszę z miejsca.

Z góry bardzo dziękuje za wszelką pomoc. Pozdrawiam serdecznie. Krzysiek
Odpowiedz
#2
akonto napisał(a):Czy jest możliwe - zaktualizowanie systemu 12.04 LTS do 12.10 bez utraty dokumentów, programów i ustawień?Tych programów jest trochę, ponad 200 z różnych repo zebranych, nie chcę tego wszystkiego od nowa krok po kroku instalować. Jak to zrobić? Jeśli nie ma możliwości (gdzieś czytałem że po aktualizacji będę miał "czysty" system) - co jest dziwne bo nawet Win aktualizuje się zostawiając dane i dokumenty użytkownika oraz zainstalowane programy - to może jakoś można zrobić backup i przywrócenie tego wszystkiego na 12.10 tak żeby "chodziło"? Czy aktualizacja usunie mi wszystko?Nie chce mi się jakoś wierzyć żeby nie była możliwa aktualizacja z zachowaniem plików, dokumentów i ustawień. Musi być jakiś sposób.

Jeśli masz partycję /home oddzielnie to nie ma żadnych problemów, gdyż tam trzymane są dokumenty, ustawienia programów i jak jej nie sformatujesz to one pozostaną, po aktualizacji, a nawet po czystej nakładce.

Nie mam Ubuntu bo go nie trawię, a dodatkowo nie przepadam nad dystrybucjami nieciągłymi - właśnie Twój post jest powodem dlaczego.

Jeśli chodzi o programy to przeraziło mnie to zdanie:
akonto napisał(a):Tych programów jest trochę, ponad 200 z różnych repo zebranych, nie chcę tego wszystkiego od nowa krok po kroku instalować.

gdyż to może stanowić problem i nie wszystkie programy po tym się podniosą (choć nigdy nic nie wiadomo, może działać jak złoto), chyba że przesadzasz.

Wiele nie pomogę, ale masz kilka opcji, które polecam poprzedzić kopią systemu (masz dwa dyski, więc nie powinno być problemu):
- aktualizacja z 12.04 do 12.10 przez podmianę repozytoriów;
- jeśli masz /home oddzielnie, format / i czysta instalacja nowej wersji bez formatowania /home, dodatkowe programy znikną, ale jakbyś sobie zrobił listę to jedna dobra komenda (+kopia repozytoriów dodatkowych, główne i tak są do zmiany);
- jeśli nie masz /home to nikt nie mówi, że nie możesz sobie zrobić jego kopi, a później przywrócić tego, ale jak we wcześniejszym punkcie, programy od nowa trza instalować;
- pewnie jest jeszcze coś ....

Spróbował bym zacząć od aktualizacji z 12.04 do 12.10, ale bez kopi nawet nie zaczynaj. Jeśli zależności programów Cię nie pogrążą to powinno się udać. Jak tego dokonać nie pomogę, nie mam takiej wiedzy, ale na forum Ubuntu pewnie znajdzie się nie jeden poradnik.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz
#3
No niestety - jest tych programów koło 200 nawet ponad. Oczywiście nie używam wszystkich ale np do Wi-fi, skanowania, pdf-ów mam po kilka programów bo każdy działa inaczej, jak robię formularze, skanuje to rożnymi urządzeniami. Inne zaś jak miałem chwile i przeglądałem czytając opisy uznawałem że na pewno mi się kiedyś przydadzą- więc nie chcę tego robić znowu mozolnie szukając albo siedząc kilkanaście godzin.

Z tego co wiem programy nie siedzą w /home tylko chyba /etc (ale mogę się mylić) - poza tym robiłem jakieś modyfikacje któregoś z plików wg instrukcji jaką mi ktoś podał - bo nie działało mi odświeżanie serwerów dns. Teraz nie pamiętam.

Oczywiście mogę skopiować sobie dokumenty. Tyle że w Windowsie nawet do "uwalonego dysku" można sie było dobrać a tu? Boję się. Najbardziej chodzi mi o kolekcje tych programów i repo jak to zgrać.

Albo inaczej - czy jest jakiś program do w miarę intuicyjnego robienia kopii całych dysków? Ale chodzi mi o program "bit po bicie" taki który potrafi sklonować dysk, który podłączony "wstanie" jak jego klon. W Windowsie kiedyś był taki program firmy Acronis - nie pamiętam nazwy. Nie Acronis True Image, ten jest do obrazów, ale był jeszcze inny - chyba Acronic Migrate Easy - ciekawe czy jest cos takiego na Ubuntu albo czy to spod Windowsa odpalone skopiowałoby dysk linuxowy.

Może doradźcie proszę jak zrobić taką bezpieczną kopię, czym, jakim narzędziem, żeby nie trzeba do tego było byc informatykiem Smile
Odpowiedz
#4
Pisząc o folderze /home wyraźnie wymieniłem kopie ustawień tych programów, a nie same programy. Pozostaje aktualizacja bezpośrednie z pozostawieniem wszystkiego. Dlatego kopia jest wskazana przed taką operacją.

Darmowe programy to: Clonezilla (pełno poradników choć wygląda topornie), prosty w obsłudze

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

od niego można zacząć, linuksowe narzędzie dd.
Płatny: Acronis True Image też jest świetny, sam używam. Potrafi robić bit po bicie, ale to zajmuje czas i miejsce (tam jest pełno opcji, trza tylko wybrać odpowiednią). Ja robię zwykle samą partycję, trza też pamiętać o MBR, ale czasami jak się zamiesza to bez odzyskiwania grub się nie obejdzie - nic trudnego.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz
#5
Wielkie dzięki - w sobotę wolne to siadam i zaczynam od kopii. Dlatego wspominałem że wolałbym sklonować dysk bo mam 3 nieużywane - jak mi to wszystko padnie po aktualizacji po prostu zamiast robić jakieś downgrade podepnę dysk - klona i tyle. To kopiowanie bit po bicie jest dobre bo kopiuje właśnie cały dysk wraz z MBR. A jak sie nie uda zaryzykuję i zrobię tylko kopie /home

Dziękuje za podpowiedzi. Pozdrawiam, Krzysiek


/edit - jeszcze jedno mi się przypomniało - chyba najważniejsze. Pisałeś o tym ze programy swoje ustawienia trzymają na /home. Ja mam 4 programy pocztowe - Thunderbirda, Kmail, ClawsMail, i Evolution, w każdym jest po kilka - kilkanaście kont pocztowych (prowadzę 2 firmy) i niestety w każdym jest po kilkanaście tysięcy e-maili. Ważnych e-maili bo zawierających ustalenia z Klientami poprzedzające zawarcie umów, czasami trzeba wrócić do ustaleń np sprzed 3 miesięcy - co z tym fantem zrobić? To wszystko jest na /home? Na tym mi chyba najbardziej zależy, bardziej niż na programach bo to jakbym stracił to czasami ciężko udowodnić coś nie mając maila jak sie nie płacącego Klienta pozywa do Sadu żeby dostać nakaz zapłaty.
Odpowiedz
#6
akonto napisał(a):/edit - jeszcze jedno mi się przypomniało - chyba najważniejsze. Pisałeś o tym ze programy swoje ustawienia trzymają na /home. Ja mam 4 programy pocztowe - Thunderbirda, Kmail, ClawsMail, i Evolution, w każdym jest po kilka - kilkanaście kont pocztowych (prowadzę 2 firmy) i niestety w każdym jest po kilkanaście tysięcy e-maili. Ważnych e-maili bo zawierających ustalenia z Klientami poprzedzające zawarcie umów, czasami trzeba wrócić do ustaleń np sprzed 3 miesięcy - co z tym fantem zrobić? To wszystko jest na /home? Na tym mi chyba najbardziej zależy, bardziej niż na programach bo to jakbym stracił to czasami ciężko udowodnić coś nie mając maila jak sie nie płacącego Klienta pozywa do Sadu żeby dostać nakaz zapłaty.

Sam korzystam z programu pocztowego i tam się zwykle wybiera na początku katalog główny na email. W katalogu /home/akonto pokaż pliki ukryte (zwykle skrót CTRL+H) o zobacz ile ważą katalogi .thunderbird tych programów. Może któryś utworzył katalog Mail lub .mail i tam trzyma kopie?
Całość powinna być też do namierzenia w samym programie, ale to trza dla każdego sprawdzić oddzielnie - pewnie wystarczy poszukać w google, gdzie one trzymają standardowo kopie email, oczywiście jak nic nie zmieniłeś.

Jeśli masz dostępną drugą partycję/dysk zawsze podpiętą to poczytaj sobie o paru programach do robienia kopi z poziomu systemu. Jedna komenda potrafi zrobić kopię, podpisać datą, spakować w dowolnym miejscu. Program rsync lub już narzędzie które może robić wszystko za nas

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości