|
Program, który zbada przyczynę wolnego uruchamiania
|
26.01.2009, 15:42
Właśnie. Komputer działa stabilnie, nie mam BSODów tylko się długo uruchamia. Po uruchomieniu już jest wszystko ok.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
26.01.2009, 15:42
Moim zdaniem to wina jakiegoś softu lub sterownika, ewentualnie usługi.
polak900 napisał(a):2 lata na windows xp to trochę dużo Mój chodził 3 lata bez formatu i nie widziałem wielkiej różnicy a nie oszczędzałem go.
26.01.2009, 15:49
zainstalowałem ten Boot log xp i jak mam go obsługiwać Pablosss?
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
26.01.2009, 15:55
26.01.2009, 18:20
Dobra, mój Linuks działa bez czyszczenia pół roku.
Właściwie czyszczony był, jednym pleceniem, dla będących w temacie polecenie Kod: sudo apt-get removeJak chcesz, rób format.
26.01.2009, 18:43
Doszedłem do wniosku, że jak ten Bootlog XP nic nie pomoże, to dam sobie spokój z optymalizacją kompa.
 ważne że działa stabilnie.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
26.01.2009, 18:44
Ten program nic Ci nie pomoże - on nie przyśpieszyładowania PC, on tylko wskaże co najbardziej obciąża PC podczas startu. Po użyciu tego programu zamieść log z niego
27.01.2009, 12:04
Oto log, jest załączniku. Nie wiem czemu, ale progra zmierzył czas bootwania od momentu pojawienia się napisu "Zapraszamy".
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
27.01.2009, 13:54
Powyłączaj zbędne usługi i programy z autostartu ( linkowałem już jak to zrobić ) - w przeciwnym razie nie uzyskasz poprawy sytuacji, a format nic nie da gdyż po formaciena 99.99% formacie wgrasz ponownie to samo
27.01.2009, 13:58
OK, dam już sobie spokój z tym przyspieszaniem komputera bo jeszcze coś przekombinuję i będzie jeszcze gorzej. Dzięki za pomoc, temat można zamknąć.
Pozdrawiam.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
27.01.2009, 14:01
Jak uważasz, ale w tematach jakie podałem masz jasno i precyzyjnie napisane co można wyłączyć a czego nie tykać
27.01.2009, 14:04
Miałem już przeboje z tymi trikami na poprzednim komputerze, więc wolę się nie sparzyć po raz drugi.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
17.02.2009, 15:27
Czasami wystarczy wyczyścić komputer z kurzu. Machnąć pastą na procesorze.
Jeśli to nie to - VenomX ma rację. Najlepsze rozwiązanie to format!
Pentium E5300(akceleracja płytowa do 21-24%), 2GB DDR2-800(akceleracja płytowa do 21-24%), Gigabyte GA-EP43_UD3Lrev.1.2, HIS HD 5750 512Mb, Avira10. System Operacyjny: Foundation Suite 5 (x64) featuring Windows 7
17.02.2009, 15:31
ma_ur70 napisał(a):Czasami wystarczy wyczyścić komputer z kurzu. Wyciągałem procesor i wentylator od procesora i odkurzałem. Teraz działa trochę ciszej, ale to nie przyspieszyło uruchomienia.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
13.11.2011, 10:47
Jeśli chodzi o czyszczenie rejestru, polecam Comodo Registry Cleaner. U mnie znalazł ponad 500 błędnych wpisów. Jest bezpieczny. 3 raz go użyłem i nic mi się nie stało.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
