07.07.2012, 17:01
Dziś pozwolę sobie przedstawić program multisilnikowy, nowość na rynku pakietów zabezpieczających: TrustPort Total Protection 2013 . Soft korzystający z definicji Bitdefendera , Avg oraz szeregu własnych technologii, został mocno odmieniony w najnowszym wydaniu. Zmieniła się cała wizualizacja GUI. Czasy kiedy to Norton przodował w ładnym interfejsie wyraźnie mijają. Dodatkowo producent pokusił się o poprawienie kilku modułów aplikacji, dzięki czemu recenzuję, w mojej ocenie, aplikację,która może mocno obniżyć konkurencji plany sprzedaży.
Instalacja
Zaskoczenia nie będzie. Proces ten nie powinien być trudny, więc i tu tak nie jest. Warto jednak wiedzieć, że Trustport Total Protection to nie program dla laika. A w zasadzie domyślnie taki nie jest , gdyż bogata konfiguracja pozwala na ułożenie pakietu na swój gust.
Wybrałem instalację zaawansowaną, by móc sprawdzić jakie ustawienia oferuje producent w trakcie instalacji i nie ukrywam, oszczędzić sobie późniejszej zabawy z konfiguracją.
Po wprowadzeniu podstawowych ustawień , moim oczom ukazał się rewelacyjny, mały i bardzo czytelny interfejs nowego wydania.
Jak widać podstawowe funkcje programu mamy aktywne na głównym pulpicie. Wystarczy kliknąć w wybraną ikonkę , by uruchomić/wyłączyć moduł.
Oczywiście Trustport nie zapomina nam przypomnieć o możliwości zakupu licencji
Proces aktualizacji jest szybki i działa w tle.
Funkcje i ustawienia
I tu bardzo dużo miejsca należy się pakietowi TrustPorta. Program jest naprawdę multifunkcjonalny, nie odstaję od reszty „totalnych” zabezpieczeń, powinien zadowolić nawet mocno wymagającego użytkownika.
Tarcze
W pierwszym folderze mamy do dyspozycji pięć głównych funkcji. Możemy dostosować:
Ważną kwestią jest, że domyślnie TrustPort zmienia nazwy zainfekowanych plików.
Zapora Firewall umożliwia bogatą konfigurację. Domyślnym ustawieniem w moim przypadku był kreator reguł.
Odrzucanie połączeń, czyli Trustport potrafi całkowicie zablokować dostęp komputera do sieci.
„Włącz pochodzenia wychodzące”, czyli blokada przychodzących i całkowita automatyka. Ustawienia te są stosowane domyślnie w większości pakietów. Trustport jednak informuje, że nie zapewniają one wystarczającej ochrony przez wirusami.
Oczywiście nie mogło zabraknąć profilu praktycznie unieruchamiającego moduł Firewalla.
Ustawienia zaawansowane pomagają doświadczonym użytkownikom ustawić zabezpieczenia swego komputera tak, by szkodniki czy hakerzy mieli do niego dostatecznie utrudniony dostęp.
Muszę przyznać , że moduł Firewalla zaimponował mnie przystosowaniem do absolutnie każdego usera.
W ochronie sieci , czyli skanerze odwiedzanych stron internetowych, możemy ustawić jakie typu plików mają być nieskanowane. Przydaje się to kiedy chcemy , by program nie przedłużał nam czasu otwarcia się witryny.
Producenci oprogramowań zabezpieczających linii produktów 2013, wyraźnie postawili na ochronę heurystyczną. Trustport swą kontrolę aplikacji stworzył na wzór znanych Hipsów, dzięki czemu moduł ten jest bardzo czuły i skutecznie blokuje zawirusowane pliki, ale niestety , dużo się myli.
Możemy wybrać tryb bezpieczny ,czyli całkowitą blokadę niepodpisanych cyfrowo i niezaufanych programów. Zaleca się stosowanie tych ustawień na komputerach wyjątkowo podatnych na ataki malware. Dzięki temu Trustport nie pozwolił w moim teście na uruchomienie żadnego zagrożenia ,które mu przygotowałem, jednak zablokował też czysty plik- LibreOffice, który uznał za podejrzany. Nie wyświetla alertów.
Kolejnym trybem jest zalecana konfiguracji. Pisząc wprost, znane programy działają bez problemu, te nieznane lub uznane za groźne wywołują monit na ekranie i pytanie o decyzję.
Z kolei tryb użytkownika to coś, co polubią najbardziej wymagający userzy. Można skonfigurować moduł według własnych reguł.
Jeśli z kolei klient jest fanem automatycznych rozwiązań i korzysta z komputera w sposób mało narażający na zainfekowanie, istnieje możliwość wyłączenia Kontroli aplikacji. Jest to oczywiście otwarcie furtki cyberprzestępcom, ale jednak jeśli ktoś nie ma na co dzień do czynienia z nowym malware, może być pewien,że rzesza silników zastosowanych w rozwiązaniu Trustporta złapie niechcianego gościa.
Kontrola dostępu umożliwia jasne określenie reguł jakimi użytkownik ma się kierować w dostępie do stron internetowych czy urządzeń zewnętrznych. Uwagę zwrócić tu należy na bardzo dobry moduł kontroli rodzicielskiej.
Ważnym elementem ustawień jest oczywiście ochrona w czasie rzeczywistym. Tu wprowadzamy zasady działania obrony real-time, kwarantanny, silników czy asekuracji internetowej.
Trustport jak każdy wykwalifikowany pakiet Total Protection oferuje możliwość niszczenia niepotrzebnych w systemie plików zarówno automatycznie jak i na życzenie użytkownika.
Szyfrowanie , czyli kolejna zaawansowana funkcja. Możemy zaszyfrować dyski i archiwa. Udostępnia tworzenie dysku z modułem AV, który można odzyskać w przypadku infekcji wirusowej.
Oczywiście , moduł ten jest zalecany tylko dla zaawansowanych userów. Miło ze strony Trustporta ,że w swój pakiet włączył szereg dodatkowych funkcji, dzięki czemu różne programy zabezpieczające mamy w pigułce.
Statystyki , czyli w każdej chwili dostajemy dostęp do informacji na temat działania zabezpieczeń na naszym PC.
Narzędzia sieciowe umożliwiają nam sprawdzenietakich szczegółów jak np. statystyki sieci czy Pingu.
Ustawienia zaawansowane, czyli dla przykładu zarządzanie konfiguracją pakietu.
Oczywistym jest iż opis funkcji ,który przedstawiłem ma się nijak do tego co dokładnie mógłbym napisać. Trustport jest na tyle bogatym pakietem,że moja recenzja mogłaby nie miećkońca. Pozwolę sobie jednak skupić się na wartościach programu przydatnych przy codziennym , zwyczajnym użytkowaniu z komputera i korzystania z internetu. Tylko pytanie brzmi czy wersja Total protection jest przeznaczona dla zwykłego usera. Uważam ,że nie. Program jest zbyt zaawansowany i nieco przytłacza funkcjami. Użytkownikom, niepotrzebującym wszystkich modułów pakietu, polecam wersje antywirus i Internet Security.
Mocno ciekawym moim zdaniem dodatkiem jest Trustport Portunes , czyli sejf przeróżnych haseł. Dane są przechowywane w chmurze, a dostęp do nich można mieć z poziomu komputera z Windowsem lubtak popularnego Iphona.
Ok, to opis ogromu funkcji już za nami. Teraz czas bym sprawdził działanie programu w praktyce.
Walka ze szkodnikami.
Pobrałem ze stron safegroup, malc0de, malwaredomainlist oraz od jednego z „Malware Hunters” naszego forum ,szereg zagrożeń w celu sprawdzenia ochrony. Niestety dla mnie, ale na szczęście dla klientów , Trustport ze wszystkimi wirusami z linków oraz tych z forum dał sobie radę. Nie zostawił w systemie ani jednego szkodliwego procesu. Emsisoft Emergency Kit oraz McAfee Stinger nie znalazły po jego działaniu nawet „małego” Spyware.
A wykrycie na paczce przedstawia się tak:
Ochrona w czasie rzeczywistym,czyli wypakowanie pliku 0/310 (o%),
Trustport pozwolił na zapis na dysku ponad 120 MB szkodliwych plików, dopiero później zaczął wyświetlanie mnóstwa alertów o przeniesieniu do kwarantanny( tak ustawiłem) wirusów. W czasie tego działania zawiesił się proces „Explorer.exe”.
Skan
Choć wyskakujące okienka z informacją o usunięciu zagrożenia blokowały mnie nieco możliwość poruszania myszki po pulpicie, udałosię w końcu uruchomić skan zainfekowanego folderu.
Wynik 278/310
Co ciekawe w raporcie skanowania wyróznił się (oprócz Xenona) także skaner Trustporta.
Malware.Generic.fb813f09 (TrustPort)
Interesujące, że choć program posiada aż 3 silniki, to wynik skanu na żądanie, na moment pisania recenzji, jest niższy niż np. jednosilnikowego Comodo .
No cóż, uruchomiłem kilka plików . Za każdym razem alarmowały zapora (dostęp do sieci), kontrola aplikacji i co ciekawe, dopiero po włączeniu Trustport w kilku samplach wykrył zagrożenia „z definicji”. Nie zawirusowałem systemu.
Kontrola aplikacji
Jak opisywałem już wcześniej bardzo czuły moduł, nie powinien pozwolić przejść do systemu szkodliwemu malware, ale niestety potrafi zablokować też czyste aplikacje. (Każdy czuły program myli się „od czasu do czasu”)
Firewall reaguje zawsze w przypadku nieznanych softów. Z reguły działa razem z Inspektorem Aplikacji ( współpraca podobna do tej w F secure czy Avg). Świetny duet. Komunikaty obu modułów są proste i czytelne.
Kontrola dostępu do stron internetowych
Klasyczny skaner HTTp , oraz bloker witryn szpiegujących. Niestety , czego nie miała w definicjach Xennona to przepuściła, raczej słabe blokowanie Phishigu (nieporównywalnie gorzej niż McAfee SiteAdvisor czy Wot), pomyłki. Jednak działał także na mniej popularnej Operze, więc za to duży plus. Do tego brak denerwujących toolbarów.
Zużycie pamięci
Program,który działa na trzech silnikach i zaawansowanej heurystyce kojarzy się raczej z czymś niemiłosiernie ciężkim, prawda?
Nie jest tak w przypadku Trustporta. Co prawda zauważam opóżnienie w uruchamianiu plików exe, jednak dzieje się tak za pierwszym razem. Myślę, że najlepiej wgrać ten soft na czysty system , wykonać od razu pełen skan i wybaczyć mu na początku lekkie opożnienia. Kiedy „zżyje się” z systemem , nie powinien sprawiać żadnych problemów. Tym bardziej,że testuję go na komputerze z zaledwie jednym Gigabajtem pamięci Ram!
Obawiam się jednak ,że może być to soft działający różnie na konkretnych komputerach.
Konkurencja dla najpotężniejszych w testach?
Tak, uważam ,że Trustport jest zagrożeniem dla programów Kaspersky, Bitdefender czy Gdata.
Dzieje się tak dlatego,że podobnie jak one nie jest najlżejszy( więc odrzucam myśl o starciu z Nortonem, F securem, czy Avg- klienci tych softów niepowinni być do końca zadowoleni z działania TTP2013,chociaż...),jednak zapewnia ciekawszą i na pewno prostszą obsługę i godną konkurencji skuteczność. W zasadzie każdego niewykrytego wirusa powstrzymywał Inspektor aplikacji z Firewallem, trzy silniki zapewniają mocną obronę z samej definicji, natomiast stosunkowo niska ciężkość kładzie np.rosyjskiego konkurenta na łopatki. Szereg dostępnych modułów zabezpieczających nie pozwala przejść obok Trustporta obojętnie. Spodziewam się wysokich lotów w testach .
Podsumowanie
Tak,polecam go. Duża liczba dostępnych funkcji, działa „w miarę „bez problemu na słabym komputerze, świetna heurystyka i Firewall. Program można dostosować do własnych potrzeb. Super, super i jeszcze raz Trustport!
Jednak na zakończenie pozwolę sobie wypunktować.
Zalety:
Ale zauważyłem też niedociągnięcia:
+/-brak Online Backup, choć nie ma obowiązku by go posiadać, niektórzy konkurenci mają go w swoich pakietach,a bitdefender umożliwia korzystanie z tej funkcji za darmo (2gb)
+/-świetny bloker wirusów na stronach internetowych, ale jednak malware to nie jedyny problem w sieci, Phishing/próby oszustwa i SCAM też winny być wykrywane przez kompleksowy soft .
Ogólnie, warty polecenia program!
Dziękuję za uwagę.
Autor:McAlex
Instalacja
Zaskoczenia nie będzie. Proces ten nie powinien być trudny, więc i tu tak nie jest. Warto jednak wiedzieć, że Trustport Total Protection to nie program dla laika. A w zasadzie domyślnie taki nie jest , gdyż bogata konfiguracja pozwala na ułożenie pakietu na swój gust.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Wybrałem instalację zaawansowaną, by móc sprawdzić jakie ustawienia oferuje producent w trakcie instalacji i nie ukrywam, oszczędzić sobie późniejszej zabawy z konfiguracją.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Po wprowadzeniu podstawowych ustawień , moim oczom ukazał się rewelacyjny, mały i bardzo czytelny interfejs nowego wydania.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Jak widać podstawowe funkcje programu mamy aktywne na głównym pulpicie. Wystarczy kliknąć w wybraną ikonkę , by uruchomić/wyłączyć moduł.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Oczywiście Trustport nie zapomina nam przypomnieć o możliwości zakupu licencji
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Proces aktualizacji jest szybki i działa w tle.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Funkcje i ustawienia
I tu bardzo dużo miejsca należy się pakietowi TrustPorta. Program jest naprawdę multifunkcjonalny, nie odstaję od reszty „totalnych” zabezpieczeń, powinien zadowolić nawet mocno wymagającego użytkownika.
Tarcze
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
W pierwszym folderze mamy do dyspozycji pięć głównych funkcji. Możemy dostosować:
- Ochronę w czasie rzeczywistym- czyli decydujemy o tym co , jak i z jakim skutkiem ma być skanowane
- Zabezpieczenie poczty e-mai, TrustPort wspomaga swą ochroną najpopularniejsze programy pocztowe, dzięki czemu zapewnia kompleksową ochronę listów elektronicznych
- Zapora, ciekawa funkcja. Domyślnie każda nieznana aplikacja jest blokowana, pojawiają się alerty wyboru. Istnieje możliwość dostosowania działania tego modułu do kompetencji użytkownika.
- Zabezpieczenia przeglądania sieci WEB, czyli kontrola otwieranych stron http, moim zdaniem najsłabszy moduł pakietu.
- Inspektor aplikacji, swoiste połączenie automatycznej heurystyki i pytającego Hipsa
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ważną kwestią jest, że domyślnie TrustPort zmienia nazwy zainfekowanych plików.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Zapora Firewall umożliwia bogatą konfigurację. Domyślnym ustawieniem w moim przypadku był kreator reguł.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Odrzucanie połączeń, czyli Trustport potrafi całkowicie zablokować dostęp komputera do sieci.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
„Włącz pochodzenia wychodzące”, czyli blokada przychodzących i całkowita automatyka. Ustawienia te są stosowane domyślnie w większości pakietów. Trustport jednak informuje, że nie zapewniają one wystarczającej ochrony przez wirusami.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Oczywiście nie mogło zabraknąć profilu praktycznie unieruchamiającego moduł Firewalla.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ustawienia zaawansowane pomagają doświadczonym użytkownikom ustawić zabezpieczenia swego komputera tak, by szkodniki czy hakerzy mieli do niego dostatecznie utrudniony dostęp.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Muszę przyznać , że moduł Firewalla zaimponował mnie przystosowaniem do absolutnie każdego usera.
W ochronie sieci , czyli skanerze odwiedzanych stron internetowych, możemy ustawić jakie typu plików mają być nieskanowane. Przydaje się to kiedy chcemy , by program nie przedłużał nam czasu otwarcia się witryny.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Producenci oprogramowań zabezpieczających linii produktów 2013, wyraźnie postawili na ochronę heurystyczną. Trustport swą kontrolę aplikacji stworzył na wzór znanych Hipsów, dzięki czemu moduł ten jest bardzo czuły i skutecznie blokuje zawirusowane pliki, ale niestety , dużo się myli.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Możemy wybrać tryb bezpieczny ,czyli całkowitą blokadę niepodpisanych cyfrowo i niezaufanych programów. Zaleca się stosowanie tych ustawień na komputerach wyjątkowo podatnych na ataki malware. Dzięki temu Trustport nie pozwolił w moim teście na uruchomienie żadnego zagrożenia ,które mu przygotowałem, jednak zablokował też czysty plik- LibreOffice, który uznał za podejrzany. Nie wyświetla alertów.
Kolejnym trybem jest zalecana konfiguracji. Pisząc wprost, znane programy działają bez problemu, te nieznane lub uznane za groźne wywołują monit na ekranie i pytanie o decyzję.
Z kolei tryb użytkownika to coś, co polubią najbardziej wymagający userzy. Można skonfigurować moduł według własnych reguł.
Jeśli z kolei klient jest fanem automatycznych rozwiązań i korzysta z komputera w sposób mało narażający na zainfekowanie, istnieje możliwość wyłączenia Kontroli aplikacji. Jest to oczywiście otwarcie furtki cyberprzestępcom, ale jednak jeśli ktoś nie ma na co dzień do czynienia z nowym malware, może być pewien,że rzesza silników zastosowanych w rozwiązaniu Trustporta złapie niechcianego gościa.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Kontrola dostępu umożliwia jasne określenie reguł jakimi użytkownik ma się kierować w dostępie do stron internetowych czy urządzeń zewnętrznych. Uwagę zwrócić tu należy na bardzo dobry moduł kontroli rodzicielskiej.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ważnym elementem ustawień jest oczywiście ochrona w czasie rzeczywistym. Tu wprowadzamy zasady działania obrony real-time, kwarantanny, silników czy asekuracji internetowej.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Trustport jak każdy wykwalifikowany pakiet Total Protection oferuje możliwość niszczenia niepotrzebnych w systemie plików zarówno automatycznie jak i na życzenie użytkownika.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Szyfrowanie , czyli kolejna zaawansowana funkcja. Możemy zaszyfrować dyski i archiwa. Udostępnia tworzenie dysku z modułem AV, który można odzyskać w przypadku infekcji wirusowej.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Oczywiście , moduł ten jest zalecany tylko dla zaawansowanych userów. Miło ze strony Trustporta ,że w swój pakiet włączył szereg dodatkowych funkcji, dzięki czemu różne programy zabezpieczające mamy w pigułce.
Statystyki , czyli w każdej chwili dostajemy dostęp do informacji na temat działania zabezpieczeń na naszym PC.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Narzędzia sieciowe umożliwiają nam sprawdzenietakich szczegółów jak np. statystyki sieci czy Pingu.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ustawienia zaawansowane, czyli dla przykładu zarządzanie konfiguracją pakietu.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Oczywistym jest iż opis funkcji ,który przedstawiłem ma się nijak do tego co dokładnie mógłbym napisać. Trustport jest na tyle bogatym pakietem,że moja recenzja mogłaby nie miećkońca. Pozwolę sobie jednak skupić się na wartościach programu przydatnych przy codziennym , zwyczajnym użytkowaniu z komputera i korzystania z internetu. Tylko pytanie brzmi czy wersja Total protection jest przeznaczona dla zwykłego usera. Uważam ,że nie. Program jest zbyt zaawansowany i nieco przytłacza funkcjami. Użytkownikom, niepotrzebującym wszystkich modułów pakietu, polecam wersje antywirus i Internet Security.
Mocno ciekawym moim zdaniem dodatkiem jest Trustport Portunes , czyli sejf przeróżnych haseł. Dane są przechowywane w chmurze, a dostęp do nich można mieć z poziomu komputera z Windowsem lubtak popularnego Iphona.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ok, to opis ogromu funkcji już za nami. Teraz czas bym sprawdził działanie programu w praktyce.
Walka ze szkodnikami.
Pobrałem ze stron safegroup, malc0de, malwaredomainlist oraz od jednego z „Malware Hunters”
naszego forum ,szereg zagrożeń w celu sprawdzenia ochrony. Niestety dla mnie, ale na szczęście dla klientów , Trustport ze wszystkimi wirusami z linków oraz tych z forum dał sobie radę. Nie zostawił w systemie ani jednego szkodliwego procesu. Emsisoft Emergency Kit oraz McAfee Stinger nie znalazły po jego działaniu nawet „małego” Spyware.A wykrycie na paczce przedstawia się tak:
Ochrona w czasie rzeczywistym,czyli wypakowanie pliku 0/310 (o%),
Trustport pozwolił na zapis na dysku ponad 120 MB szkodliwych plików, dopiero później zaczął wyświetlanie mnóstwa alertów o przeniesieniu do kwarantanny( tak ustawiłem) wirusów. W czasie tego działania zawiesił się proces „Explorer.exe”.
Skan
Choć wyskakujące okienka z informacją o usunięciu zagrożenia blokowały mnie nieco możliwość poruszania myszki po pulpicie, udałosię w końcu uruchomić skan zainfekowanego folderu.
Wynik 278/310
Co ciekawe w raporcie skanowania wyróznił się (oprócz Xenona) także skaner Trustporta.
Malware.Generic.fb813f09 (TrustPort)
Interesujące, że choć program posiada aż 3 silniki, to wynik skanu na żądanie, na moment pisania recenzji, jest niższy niż np. jednosilnikowego Comodo .
No cóż, uruchomiłem kilka plików . Za każdym razem alarmowały zapora (dostęp do sieci), kontrola aplikacji i co ciekawe, dopiero po włączeniu Trustport w kilku samplach wykrył zagrożenia „z definicji”. Nie zawirusowałem systemu.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Kontrola aplikacji
Jak opisywałem już wcześniej bardzo czuły moduł, nie powinien pozwolić przejść do systemu szkodliwemu malware, ale niestety potrafi zablokować też czyste aplikacje. (Każdy czuły program myli się „od czasu do czasu”)
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Firewall reaguje zawsze w przypadku nieznanych softów. Z reguły działa razem z Inspektorem Aplikacji ( współpraca podobna do tej w F secure czy Avg). Świetny duet. Komunikaty obu modułów są proste i czytelne.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Kontrola dostępu do stron internetowych
Klasyczny skaner HTTp , oraz bloker witryn szpiegujących. Niestety , czego nie miała w definicjach Xennona to przepuściła, raczej słabe blokowanie Phishigu (nieporównywalnie gorzej niż McAfee SiteAdvisor czy Wot), pomyłki. Jednak działał także na mniej popularnej Operze, więc za to duży plus. Do tego brak denerwujących toolbarów.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Zużycie pamięci
Program,który działa na trzech silnikach i zaawansowanej heurystyce kojarzy się raczej z czymś niemiłosiernie ciężkim, prawda?
Nie jest tak w przypadku Trustporta. Co prawda zauważam opóżnienie w uruchamianiu plików exe, jednak dzieje się tak za pierwszym razem. Myślę, że najlepiej wgrać ten soft na czysty system , wykonać od razu pełen skan i wybaczyć mu na początku lekkie opożnienia. Kiedy „zżyje się” z systemem , nie powinien sprawiać żadnych problemów. Tym bardziej,że testuję go na komputerze z zaledwie jednym Gigabajtem pamięci Ram!
Obawiam się jednak ,że może być to soft działający różnie na konkretnych komputerach.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Konkurencja dla najpotężniejszych w testach?
Tak, uważam ,że Trustport jest zagrożeniem dla programów Kaspersky, Bitdefender czy Gdata.
Dzieje się tak dlatego,że podobnie jak one nie jest najlżejszy( więc odrzucam myśl o starciu z Nortonem, F securem, czy Avg- klienci tych softów niepowinni być do końca zadowoleni z działania TTP2013,chociaż...),jednak zapewnia ciekawszą i na pewno prostszą obsługę i godną konkurencji skuteczność. W zasadzie każdego niewykrytego wirusa powstrzymywał Inspektor aplikacji z Firewallem, trzy silniki zapewniają mocną obronę z samej definicji, natomiast stosunkowo niska ciężkość kładzie np.rosyjskiego konkurenta na łopatki. Szereg dostępnych modułów zabezpieczających nie pozwala przejść obok Trustporta obojętnie. Spodziewam się wysokich lotów w testach .
Podsumowanie
Tak,polecam go. Duża liczba dostępnych funkcji, działa „w miarę „bez problemu na słabym komputerze, świetna heurystyka i Firewall. Program można dostosować do własnych potrzeb. Super, super i jeszcze raz Trustport!
Jednak na zakończenie pozwolę sobie wypunktować.
Zalety:
- szereg mechanizmów ochronnych, od trzech skanerów na żądanie po czułą heurystykę
- nie zniszczył działania systemu na leciwym komputerze, czego nie ukrywam, w związku z ogromem funkcji, spodziewałem się. ( i bałem )
- Szybkie skanowanie
- może być w pełni automatyczny, lub mocno pytający. Jest w stanie łagodnie traktować aplikacje lub blokować uruchomienie każdej sobie nieznanej. Podsumowując program dla każdego.
- Duża ochrona prywatności
- Skan dysków Usb i zarządzanie urządzeniami
- Szyfrowanie danych, niszczenie plików
- Kontrola rodzicielska -łatwe ustawienia
- Ochrona www broni przed znanymi wirusami (nie ma możliwości zapisu ich na komputer)
- ładny interfejs, prosta obsługa
- pełna ochrona poczty e-mail
- duży postęp w porównaniu do wersji poprzedniej
- niska cena
- antywirus "USB"
- mnogość funkcji
Ale zauważyłem też niedociągnięcia:
- dłuższy start systemu( ale to zrozumiałe)
- początkowo opóżnia start plików exe
- pozwolił na zapis na dysku szkodliwych plików, dopiero później zaczął usuwać, zawieszając komputer i powodując błąd „Explorer.exe”
- zezwolił na uruchomienie kilku Adware, po czym... znalazł je w skanie na żądanie
- nie zauważyłem działania skanera Argon, jednak trudno było znależć plik, który pokonałby Xenona i znajdował się w bazie Avg
- zużycie RAM nawet 130-200 MB na początku, pózniej dużo lżejszy.
+/-brak Online Backup, choć nie ma obowiązku by go posiadać, niektórzy konkurenci mają go w swoich pakietach,a bitdefender umożliwia korzystanie z tej funkcji za darmo (2gb)
+/-świetny bloker wirusów na stronach internetowych, ale jednak malware to nie jedyny problem w sieci, Phishing/próby oszustwa i SCAM też winny być wykrywane przez kompleksowy soft .
Ogólnie, warty polecenia program!
Dziękuję za uwagę.
Autor:McAlex
SafeGroup.pl - Zadbamy o Twoje bezpieczeństwo
Czy antyspam pocztowy też obejmuje tego klienta poczty?
Ale bardziej wymagający użytkownik mógł dokupić sobie kolejne 2.