Książki
Dano nie pisałem w tym temacie, a sporo jednak się przewinęło:

Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka
Robert B. Cialdini

Zdecydowanie warto było po nią sięgnąć, jest tu wiele informacji o tym, jak manipuluje się ludźmi (np. reklamy, oferty) a także jak się przed tym bronić.


----
Inteligencja emocjonalna
Daniel Goleman

Nieco inne podejście do inteligencji ludzkiej, zarówno od strony medycznej (budowa mózgu) jak i naszych zachowań.


----
Potęga teraźniejszości
Eckhart Tolle

Nie umiem wyjaśnić co to jest, po prostu polecam.


---
Siła nawyku
Charles Duhigg

O tym, jak działa nasza wewnętrzna automatyzacja, czym grozi i jakie ma pozytywne skutki. M.in. dzięki poradom z tej książki schudłem niedawno ponad 10 kg...


---
Potęga podświadomości
Joseph Murphy

O tym, jak wierzyć, jak wykorzystywać własną podświadomość do realizowania marzeń.


----
Rodzina Borgiów
Mario Puzo

Ciekawa historia (oparta na faktach) pewnego papieża... oraz jego dzieci.


----
Demokrator
Piotr Gociek

Mieszanka "Roku 1984", sci-fi i komedii.. świetnie się czyta.


----
Gliniarz
Marcin Ciszewski, Krzysztof Liedel

Historia jednego z polskich policjantów, można by rzec "od zera, do bohatera". Jest to w zasadzie zbiór historii z jego służby. Daje sporo do myślenia, pokazuje jak zmieniała się polska policja na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Odpowiedz
(05.09.2015, 08:32)lukasamd napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Dano nie pisałem w tym temacie, a sporo jednak się przewinęło:

Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka
Robert B. Cialdini

Zdecydowanie warto było po nią sięgnąć, jest tu wiele informacji o tym, jak manipuluje się ludźmi (np. reklamy, oferty) a także jak się przed tym bronić.


Podałeś ją już gdzieś indziej na forum. I mówię gdzieś mi ona już śmignęła, trzeba sięgnąć po nią, od wczoraj w domciu, i bach do czytania, trzeba przyznać zę od samego początku zaczyna się ciekawie, i ciekawe informacje przekazuje autor. 

Od siebie co przeczytałem i też mogę polecić to:

Mowa Ciała
Allan Pease
Jak sam tytuł wskazuje, tyczy się mowy jak i gestów człowieka. Na początek ciekawy tytuł by się zapoznać, z ludzkimi gestami. 

Język ciała gestów i zachowań
Andy Collins 
Tak samo, książka mówi, dokładnie o gestach ludzkich, co oznaczają. 
Odpowiedz
A Ciszewskeigo czytałeś coś innego? Ja bardzo polecam "Kaukaskie epicentrum". Może osoby mniej zainteresowane tematyką wojskowości nie wciągnie aż tak bardzo, ale miło się jakoś czyta, jak rosomaki wala do specnazu Suspicious
Odpowiedz
Tak, nieco czytałem Ciszewskiego.

Całą serią z Grobickim:
-

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

-

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

- Major
-

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Zdecydowanie to polecam. Od jakiegoś czasu można też zapoznać się z:
Scenariusze filmowe oraz nowela Porucznik Jamróz
To taka namiastka tego, co się szykuje na najbliższe miesiące.


Oprócz tego w ramach innego cyklu przeczytałem Mróz, a także Upał.
Również bardzo te książki polecam.


A Kaukaskie Epicentrum... jej autorem podobnie jak Rebelii (już za kilka dni w kinach będzie Karbala!) a także IX zmiany jest nie Marcin Ciszewski, lecz Marcin Gawęda. Wszystkie trzy przeczytałem i co tu dużo mówić... to samo, świetne Smile

W ogóle Warbooki jakoś mi przypadły do gustu.
Ze wszystkich są może 2-3, które uważam za nieco słabsze, a tak, cudeńka.
Odpowiedz
Heh faktycznie Suspicious Ciszewskiego ru2012 też gdzieś chyba w domu leży, jak mi się skończy lista książek do przeczytania... Suspicious
Odpowiedz
Widzę tu wiele ciekawych tytułów, które zamierzam przeczytać ze swojej strony polecam autobografię Mike'a Tysona Moja prawda. Konkretna, pisana ostrym i niezwykle realistycznym językiem

Odpowiedz
Trochę z nudów. Ale bardzo ciekawie opisane kwestie zabezpieczeń.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Juniper: <<< %s(un='%s') = %u
Odpowiedz
"Silmarillion" Tolkiena oraz "Zrozumieć Programowanie" Gynvaela Coldwinda
0x DEADBEEF
Odpowiedz
Dawno nikt się nie chwalił co czyta no to odświeżam temat:

Inwazja  Autor:   Miłoszewski Wojtek

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Cytat:Literacka fantazja czy niepokojąca wizja przyszłości? Sensacyjny debiut powieściowy Wojtka Miłoszewskiego!
Współczesna Polska, w której żyją: Roman, były żołnierz wojsk specjalnych i uczestnik wielu zagranicznych misji, Danuta – kobieta kochająca luksus, ciężko pracująca i całkowicie uzależniona od ojca tyrana – oraz Michał, bezrobotny historyk z żoną i dwójką dzieci. Tych bohaterów nic nie łączy do momentu, kiedy ich życie ulega drastycznej zmianie – kraj, w którym żyją, znajdzie się w stanie wojny. Jak doszło do inwazji? Dlaczego Putin zaatakował Polskę? Gdzie są nasi sojusznicy? Tych odpowiedzi udziela Wojtek Miłoszewski (brat Zygmunta Miłoszewskiego) w swojej debiutanckiej powieści.
Trwa inwazja. Wojska rosyjskie wchodzą na terytorium Polski, a Roman, Danuta i Michał zostają zmuszeni do całkowitej zmiany swojego dotychczasowego życia. Roman wrócił do służby i dowodzi oddziałem w nierównej walce z Rosjanami, Danuta dojrzewa do buntu przeciw ojcu, który prowadzi ciemne interesy, a Michał postanawia uciekać z rodziną ze zniszczonego miasta, zajętego przez Rosjan.
Autor, wykorzystując swoje doświadczenie scenarzysty, znakomicie łączy elementy sensacyjne, militarne, romansowe i futurologiczne. Opowieść wiernie odwzorowująca współczesność, z pełnokrwistymi bohaterami, z plastycznymi scenami bitewnymi i sylwetkami przedstawicieli wielkich mocarstw, pobudza wyobraźnię czytelnika, uderzając w najbardziej ukryte pokłady emocji. Inwazja niepokoi, czasem zmusza do śmiechu przez łzy, budzi lęk i bez wątpienia zachęca do myślenia. Doskonałe dialogi i wartka akcja sprawiają, że Wojtek Miłoszewski to nowa gwiazda literatury sensacyjnej!
Odpowiedz
Ostatnio głównie czytam Kinga, najpierw Rolanda, teraz Powołanie Trójcy.

Powieści są bardzo dobre, napisane kunsztownie. Gratka dla fanów postapo wymieszanego z fantasy Smile

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
W razie poważnych problemów z meta/danymi korzystam czasami z

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
Ostatnio czytam Grywalizację której autorem jest Paweł Tkaczyk.
Ciekawa lektura o "grach", zarówno tych dosłownych jak i nie czyli elementach życia które mogą otrzymać dawkę gry.
Odpowiedz
Jeśli mowa o grach, to między kolejnymi mapkami Battlefield 1 czytam Na zachodzie bez zmian Remarque'a.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Jak kogoś kręcą Książki historyczne, polecam "1914- Rok końca świata" autorstwa Paula Hama.

Wziąłem tę książkę z założeniem, że będę się przebijał po klika stron dziennie, walcząc z sennością dowiadywał się o historii z wartościowej, acz nudno napisanej pozycji. Zawiodłem się. Pozytywnie.

To może najpierw wymieni co mi się nie podobało. Po pierwsze, autor skrupulatnie opisuje działania dyplomatyczne, które jego zdaniem doprowadziły to takiego a nie innego przebiegu historii, wybuchu i eskalacji konfliktu. I dobrze, skrótowo opisuje jednak nastroje społeczne i działania "opinii publicznej", która w zachodnich demokracjach (Francja, Anglia) miała decydujące znaczenie.
Nie zgadzam się też z wnioskami wyciąganymi przez autora. Treść dokumentów, które przytoczył jako aneks, nie zgadza mi się z wnioskami, które wyciągnął, i na których bazował całą narrację. Mówię głównie o niemieckiej obietnicy wsparcia w przypadku konfliktu, wystosowanej do Austro-Wękier po zamachu na Franciszka Ferdynanda.
Po trzecie, ze stron książki przebijają się raczej lewicowe poglądy autora. Dla mnie to był drobiazg, ale jak ktoś mocno stoi po prawej, niech weźmie to pod uwagę.

Co mi się podoba - wszystko inne.
Przez 600 grubych stron autor przybliża wydarzenia, które doprowadziły do wybuchu wojny i opisuje jej przebieg, zaczynając od połowy XIX wieku, a kończąc na cudzie Bożego Narodzenia 1914 roku, zaczynając od ogólnych stwierdzeń i szerokiego horyzontu, przechodząc do coraz szczegółowszego opisu zdarzeń wraz ze zbliżaniem się do momentów przełomowych, aż do opisu poszczególnych wypowiedzi polityków i wojskowych w 1914 roku. To wszystko opisuje obrazowo ze swadą, co sprawia, że zmagania dyplomatów w europie czyta się lepiej niż powieść sensacyjną, dorzucając swoistą dawkę sarkazmu, właściwego dla człowieka, który obserwuje wszystko, siedząc spokojnie 100 lat później w bezpiecznym, zachodnim świecie.
Co najważniejsze, udało m się uniknąć najcięższego grzechu historycznych epopei, a więc zawalenia czytelnika faktami, datami i nazwiskami. Jeżeli ktoś jest istotny, pojawi siw w książce wielokrotnie, z przypomnieniem, czemu jego obecność jest ważna. ani przez chwile nie czułem potrzeb czytania poprzednich rozdziałów czy robienia zakładek z najważniejszymi faktami, a że historycznych pozycji trochę sporo czytam, to powiem wam, miewam takie chętki  nie raz^^
Swoje dołożył także tłumacz - wszystko jest piekielnie zrozumiałe, ale znalazło się miejsce na lekką stylizację, pozwalającą się lepiej wczuć w klimat początku XX wieku, kiedy skostniała arystokracja zderzała się pędząca technologią, kapitalizmem i nowymi, rewolucyjnymi ideami. No  bo powiedzcie, czy słowo "przefrymarczył" nie jest piękne! Grin

na zachętę Cytat z książki:

Przerwijmy na chwilę, by zastanowić się nad tym, co postanowiono tamtego dnia. Siedmiu oficjeli, dysponujących świeżym pełnomocnictwem Niemiec oraz obietnicą zbrojnego wsparcia, niezwłocznie i bez zapoznania się z wynikami dochodzenia w sprawie zamachu na Franciszka Ferdynanda uzgodniło, że dyplomatyczną sztuczką zmusza Serbię do wojny. Mieli to osiągnąć poprzez ultimatum rozmyślnie sformułowane w taki sposób, by nie można go było zaakceptować[...]


Niezłe, nie :F
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
Jedyne książki które przeczytałem z własnego zainteresowania nie licząc tych znienawidzonych lektur maturalnych to chyba i nie wszystkie bo ich sporo jest D&D Grin

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Z cyklu gimby nie znają, ale nawet Baldur gates opiera sie na tej grze Grin
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
Quassar jesteś jedynym powodem dla którego wchodzę tu na forum.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Ostatnio przypadkowo sięgnąłem po jakże popularnego Mroza, a dokładniej w "Wotum Nieufności".
Nie wiem kiedy, ale pochłonąłem całą serię "W kręgach władzy". Dobre, podoba mi się i często zaskakuje. Raczej na pewno zostanę z tym autorem na dłużej.
Odpowiedz
(16.04.2019, 13:02)Tajny Współpracownik napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Quassar jesteś jedynym powodem dla którego wchodzę tu na 
Jedynym mówisz...
Beer
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
(14.04.2019, 14:12)Quassar napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jedyne książki które przeczytałem z własnego zainteresowania nie licząc tych znienawidzonych lektur maturalnych to chyba i nie wszystkie bo ich sporo jest D&D Grin
A która edycja?
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
(02.05.2019, 12:20)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Tajny Współpracownik dateline='<a href="tel:1555416145">1555416145</a>' napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Quassar jesteś jedynym powodem dla którego wchodzę tu na
Jedynym mówisz...
Beer
A kto inny ma tak swobodny język Cool
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości