Żyjąc w wirtualnym świecie wodził za nos FBI, CIA, SOCA
#1
"Żył w wirtualu" dostał zarzuty w "realu"
19-latek, który upokorzył CIA, "żył w wirtualu"
Dziewiętnastoletni haker Ryan Cleary, aresztowany we wtorek w Wickford w hrabstwie Essex przez Scotland Yard we współdziałaniu z FBI, zaplanował cyberataki m.in. na CIA, Senat USA, koncern Sony i banki - informują w środę brytyjskie media. Jeśli zostanie deportowany do USA, grozić mu będzie do 60 lat więzienia.

Cleary był, według mediów, kluczową postacią w grupie hakerów działającej pod nazwą LulzSec. Miał opinię odludka, który spędzał czas przed komputerem, a pokój opuszczał tylko za potrzebą fizjologiczną.

Zaatakował "brytyjskie FBI"
Aresztowano go kilka godzin po tym, gdy grupa LulzSec zaatakowała komputery SOCA - brytyjskiej komórki odpowiedzialnej za zwalczanie przestępczości zorganizowanej. Strony SOCA, nazywanej brytyjskim FBI, zostały "zbombardowane" przez hakerów i nie funkcjonowały przez kilka godzin (tzw. denial of service). Sega: Hakerzy mają dane miliona graczy
Koncern Sega potwierdził, że dane osobiste ponad 1,29 milionów klientów... czytaj więcej ť

LulzSec podejrzewany jest także o to, że dokonał udanego ataku na firmę Sony, wykradając dane osobowe użytkowników. Grupie tej przypisuje się również ataki na strony innego producenta gier elektronicznych, Nintendo, amerykańskiej sieci medialnej Fox, a także brytyjskiej publicznej służby zdrowia NHS. W tym ostatnim przypadku chodziło o wykazanie, że system komputerowy NHS jest nieszczelny.

Żył wyłącznie w świecie wirtualnym
Cleary, o którym mówi się, że żył wyłącznie w świecie wirtualnym, może zostać deportowany do USA, gdzie za włamanie na portale CIA i Senatu grozi kara nawet 60 lat pozbawienia wolności.

Jego matka Rita powiedziała mediom, że syn jest nieprzeciętnie inteligentny, ale cierpi na agorafobię i ADHD. Przez ostatnie cztery lata praktycznie nie wychodził z pokoju, w którym spędza czas przy komputerze z dwoma monitorami.

Niedoszły samobójca w wieku 10 lat
W wieku pięciu lat Cleary został wydalony ze szkoły, bo przeszkadzał innym dzieciom. W wieku 10 lat targnął się na swoje życie - skierowano go wtedy do szkoły specjalnej w Colchester. Na pytania rodziców, co robi przy komputerze odpowiadał, że gra. W rozmowach używał komputerowego żargonu, którego otoczenie nie rozumiało.

W latach 2001-2002 inny Brytyjczyk, 45-letni Gary McKinnon, także chory na agorafobię, włamywał się do komputerów Pentagonu i NASA. Miał obsesję na punkcie "małych zielonych ludzików". Władze USA domagają się jego ekstradycji.
Odpowiedz
#2
Ciekawe. Usa nie będziesię patyczkować, najgorzej będą mieli ci złapani na początku. Ukrają ich porządniedla przykładu.
Sandboxie + UAC Max/Spyshelter P + Webroot SA + OPEN DNS
Odpowiedz
#3
Z takimi umiejętnościami powinien zarabiać kupę pieniędzy.
Odpowiedz
#4
"Ignorant press have failed to realize that actual authorities - i.e. Scotland Yard - didn''t imply in the slightest that Ryan was LulzSec."

"Interesting - they charge him with the SOCA attack, maybe he hit SOCA after we did?It was suspiciously down again after we let it up."

LulzSec twierdzi, że ten chłopak nie był z nimi związany.
Wpisy z ich Twittera.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości