25.03.2008, 09:25
Witam, jestem użytkownikiem Aviry od ładnych paru lat i do tej pory na komputerach z nią nie miałem ŻADNEGO problemu.
Wczoraj - po włączeniu udostępniania plików i drukarek na kompie mojej mamy (WinXPHomeSP2) - parasolka na pasku zadań zaczęła się dziwnie zachowywać. Pozostawała złożona, podczas gdy z menu kontekstowego wynikało, że guard jest włączony. Jego wyłącznie od razu powodowało komunikat systemu o braku zabezpieczeń, natomiast ponowne włączenie "rozkładało" parasolkę.
Sprawdziłem cały dysk przy maksymalnych ustawieniach konfiguracji i NIC.
Odinstalowałem Avirę i zainstalowałem ponownie i... znowu to samo.
Był też moment, że nie pojawiały mi się ikony z innych uruchamianych przy starcie programów. Przywrócenie ustawień domyślnych paska narzędzi co do ukrywania nieaktywnych ikon też niewiele pomogło. Wyczyściłem rejestr ccleanerem i też nie pomogło.
Macie może, szanowni koledzy i koleżanki, jakąś sensowną propozycję?
Pozdrawiam
iMbERRY
Wczoraj - po włączeniu udostępniania plików i drukarek na kompie mojej mamy (WinXPHomeSP2) - parasolka na pasku zadań zaczęła się dziwnie zachowywać. Pozostawała złożona, podczas gdy z menu kontekstowego wynikało, że guard jest włączony. Jego wyłącznie od razu powodowało komunikat systemu o braku zabezpieczeń, natomiast ponowne włączenie "rozkładało" parasolkę.
Sprawdziłem cały dysk przy maksymalnych ustawieniach konfiguracji i NIC.
Odinstalowałem Avirę i zainstalowałem ponownie i... znowu to samo.
Był też moment, że nie pojawiały mi się ikony z innych uruchamianych przy starcie programów. Przywrócenie ustawień domyślnych paska narzędzi co do ukrywania nieaktywnych ikon też niewiele pomogło. Wyczyściłem rejestr ccleanerem i też nie pomogło.
Macie może, szanowni koledzy i koleżanki, jakąś sensowną propozycję?
Pozdrawiam
iMbERRY