17.06.2024, 20:06
Kontrowersje wokół Google Privacy Sandbox - Austriacka organizacja pozarządowa oskarża Google o wprowadzanie użytkowników w błąd
Austriacka organizacja pozarządowa noyb (none of your business) złożyła skargę do austriackiego organu ochrony danych osobowych, zarzucając Google'owi wprowadzanie użytkowników w błąd.
Według noyb, Google wprowadził funkcję "włącz funkcję prywatności reklam" w przeglądarce Chrome, która w rzeczywistości uruchamia śledzenie użytkowników przez samego Google'a. Użytkownicy, klikając "włącz", mieli być przekonani, że chronią swoją prywatność, podczas gdy w rzeczywistości zgadzali się na śledzenie przez Google'a w ramach jego własnego systemu reklamowego.
Max Schrems, przewodniczący honorowy noyb, stwierdził: "Google po prostu skłamał swoim użytkownikom. Ludzie myśleli, że zgadzają się na funkcję ochrony prywatności, ale zostali oszukani, akceptując śledzenie reklam Google'a."
Organizacja noyb argumentuje, że zgodnie z RODO, zgoda musi być "konkretna, świadoma i jednoznaczna". Tymczasem użytkownicy byli wprowadzani w błąd przez wyświetlane okienko, nie mając świadomości, że zgadzają się na przetwarzanie danych w celach reklamowych.
Noyb domaga się, aby organ ochrony danych nakazał Google'owi dostosowanie jego działań do wymogów RODO, zaprzestanie przetwarzania danych zebranych na podstawie nieprawidłowej zgody oraz poinformowanie odbiorców danych o konieczności zaprzestania ich przetwarzania. Ponadto organizacja proponuje nałożenie na Google'a skutecznej, proporcjonalnej i odstraszającej kary finansowej.
Z kolei Google broni się, twierdząc, że Privacy Sandbox oferuje "znaczną poprawę prywatności" w porównaniu z istniejącymi technologiami, takimi jak pliki cookie stron trzecich. Firma zapewnia, że będzie nadal współpracować z regulatorami ds. prywatności i konkurencji na całym świecie, aby osiągnąć zrównoważony wynik, który będzie odpowiadał potrzebom wszystkich zainteresowanych stron.
Sprawa ta pokazuje, że Google nadal boryka się z wyzwaniami związanymi z wdrożeniem swojej inicjatywy Privacy Sandbox. Organizacje obrońców prywatności uważnie monitorują działania firmy, aby upewnić się, że przestrzega ona przepisów o ochronie danych osobowych.
Austriacka organizacja pozarządowa noyb (none of your business) złożyła skargę do austriackiego organu ochrony danych osobowych, zarzucając Google'owi wprowadzanie użytkowników w błąd.
Według noyb, Google wprowadził funkcję "włącz funkcję prywatności reklam" w przeglądarce Chrome, która w rzeczywistości uruchamia śledzenie użytkowników przez samego Google'a. Użytkownicy, klikając "włącz", mieli być przekonani, że chronią swoją prywatność, podczas gdy w rzeczywistości zgadzali się na śledzenie przez Google'a w ramach jego własnego systemu reklamowego.
Max Schrems, przewodniczący honorowy noyb, stwierdził: "Google po prostu skłamał swoim użytkownikom. Ludzie myśleli, że zgadzają się na funkcję ochrony prywatności, ale zostali oszukani, akceptując śledzenie reklam Google'a."
Organizacja noyb argumentuje, że zgodnie z RODO, zgoda musi być "konkretna, świadoma i jednoznaczna". Tymczasem użytkownicy byli wprowadzani w błąd przez wyświetlane okienko, nie mając świadomości, że zgadzają się na przetwarzanie danych w celach reklamowych.
Noyb domaga się, aby organ ochrony danych nakazał Google'owi dostosowanie jego działań do wymogów RODO, zaprzestanie przetwarzania danych zebranych na podstawie nieprawidłowej zgody oraz poinformowanie odbiorców danych o konieczności zaprzestania ich przetwarzania. Ponadto organizacja proponuje nałożenie na Google'a skutecznej, proporcjonalnej i odstraszającej kary finansowej.
Z kolei Google broni się, twierdząc, że Privacy Sandbox oferuje "znaczną poprawę prywatności" w porównaniu z istniejącymi technologiami, takimi jak pliki cookie stron trzecich. Firma zapewnia, że będzie nadal współpracować z regulatorami ds. prywatności i konkurencji na całym świecie, aby osiągnąć zrównoważony wynik, który będzie odpowiadał potrzebom wszystkich zainteresowanych stron.
Sprawa ta pokazuje, że Google nadal boryka się z wyzwaniami związanymi z wdrożeniem swojej inicjatywy Privacy Sandbox. Organizacje obrońców prywatności uważnie monitorują działania firmy, aby upewnić się, że przestrzega ona przepisów o ochronie danych osobowych.