Avira - ustawienia

[fantom]

Witam,

Czy ktoś może podać ustawienia, które warto podrasować w porównaniu do domyślnych? Za wiele się nie zmieniło w porównaniu do starych wersji i coś tam pamiętam ale miło będzie jak ktoś przypomni

Pozdrawiam

[Tibu 11]

Ja bym włączył np żeby skanował archiwum, zwiększył bym ochronę na najwiekszy.

[fantom]

Właśnie się zastanawiam co ustawić w System Scanner:

Files to wiadomo ustawię na All files.
Additional settings, tutaj myślę by odznaczyć Ignore offline files, a zaznaczyć Integrity checking of system files oraz Ignore files and paths on network drives (serwer ma swój system zabezpieczeń). Jedynie zastanawiam się nad opcja Search for Rootkits before scan bo nie do końca rozumiem jaka różnica czy przeskanuje na początku czy później?

Heurystykę ustawiłem na najwyższy poziom dla skanowania na żądanie oraz w czasie rzeczywistym.

[Tibu 11]

Na pewno włącz FILES --->> all Files
Search for Rootkis before scan
Medium - włącz na najwyższy

[fantom]

A jak różnica jest z tym Search for Rootkits before scan?

[wojek]

Przed skanem właściwym będzie skanował na obecność rootkitów.
Heurystyka na poziomie maksymalnym może dawać trochę FP.
Ja miałem przez kilka lat na Medium, i było OK, bardzo rzadko były FP.
Ważne żeby dobrze ustawić sekcje 'real-time protection' (tam też jest
heurystyka) i 'general', m.in. opcje wysyłania w chmurę, itd.

[fantom]

Rozumiem znaczenie tej opcji ale mnie interesuje co za różnica czy wykona przed lub po skanowaniu "ogólnym"?
Czyli jednak i dla skanowania i ochrony rzeczywistej lepiej zostawić na medium?

[wojek]

Jeśli opcja będzie wyłączona, to w ogóle nie będzie skanu na obecność rootkitów.

Co do poziomu heurystyki, najlepiej jak sam wypróbujesz, czy poziom max. nie będzie
Ci sypał FP. Każde wykryte potencjalne zagrożenie przeskanuj na VirusTotal,
i będzie wiadomo czy ma to sens. Myślę, że dla skanu można dać poziom wysoki heurystyki,
ostatecznie pełnego skanu nie robi się chyba zbyt często,
a dla ochrony rezydentnej poziom średni, ale też warto to wypróbować, czy
ew. poziom wysoki po prostu nie przeszkadza w pracy na komputerze.
(Oczywista oczywistość to nie kasować z automatu wszystkich wskazań antywirusa.)

[fantom]

Przeczytałem jeszcze raz działanie tej opcji, po prostu skanuje pobieżnie w poszukiwaniu rootkitów i nie jest tak dokładna jak uruchomienie osobnego skanowania przeciwko rootkitom.

Tak właśnie zrobię Dziękuję za sugestie.

[Andy]

Mam pytanie do znawców tematu, czy Avira w wersji Free chroni dyski zewnętrzne na USB?
Pytam ponieważ na stronie Aviry gdzie jest zestawienie funkcji różnych wersji:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

wynika, że nie ma ona funkcji Device Control.

Device Control: Gives you control over which USB devices can connect

I moje pytanie, czy to chodzi o to, że nie chroni dysków zewnętrznych podpiętych np. przez USB czy o inną kontrole urządzeń, związaną np. z zarządzaniem etc.

[Tibu 11]

Według moich informacji avira penów nie skanuje - avast , avg, arcabit te w ustawieniach mozna ustawić żeby peny skanowały

[Andy]

Dzięki za odpowiedzi. Trochę szkoda, że brak tej opcji w AV od Aviry. A mam pytanie, czy w wersji Pro oraz Internet Security jest taka opcja?

[Tibu 11]

Avira pro ----->>> Nie trzeba przypominać o konieczności regularnego skanowania systemu. Avira Antivirus Pro pozwala zarówno na kompletne skanowanie całego systemu jak i wybranych partycji, nośników zewnętrznych, lokalizacji sieciowych czy wybranych folderów i plików. 

Avira automatycznie nie wykryje pena tak jak np avast czy 360 Total security

[Tajny Współpracownik]

Dzięki za odpowiedzi. Trochę szkoda, że brak tej opcji w AV od Aviry. A mam pytanie, czy w wersji Pro oraz Internet Security jest taka opcja?

Jest, zainstalowałem trial i tak to wygląda:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Plus, ze względu na to, że to pendrive z Windows, to Avira zablokowała autorun.inf:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Mocne, choć niezbyt wygodne. Avira jest mocno toporna, ale nie dziwmy się - to niemiecki soft. On musi być skuteczny, nie błyszczący.

[Quassar]

Avira nie jest aż tak toporna i ma ładne czytelne komunikaty chodź czasem za bardzo obszerne to gdzie w eset i kasperski te cukierkowe okienka czasem dezinformują użytkownika , gdzie w bitdefender layot to już totalna porażka wszystko duże tekst mały i zachodzi po za okno i nie da się rozciągnąć gdzie czytanie logów w programie to porażka i lepiej edytować notatnikiem bo sie nie idzie doczytać.

[Tajny Współpracownik]

Jest toporna, bo skoro ja odpalam skan i wpierw dostaję inicjalizację Luke Filewalkera to coś jest nie tak... Właściwie Avira leci jednym prostym kierunkiem - tak nastukać sygnatur i tak mieć mocną heurystykę, żeby nie bawić się w piaskownice, behawiorale i inne hipsy.

[Tajny Współpracownik]

Kilka tygodni temu kupiłem sobie Avirę Pro (w pakiecie z optymalizatorem systemu). To będzie mała recenzja tego programu.

Po pierwsze, irytuje mnie, że Avira zajmuje się nie tym co powinna. Nadrzędną aplikacją jest Avira Connect, czyli takie ustrojstwo-panel kontrolny. Nie podoba mi się to, tym bardziej że coś jest nie tak z Connect i samym antywirusem. Po jakimś czasie od zalogowania do Windows pojawiają się w zasobniku dwie ikonki Aviry (parasolki): jedna od Aviry Connect, druga od antywirusa. Ikonka Connect jest wyższej jakości i lepiej wygląda, ale ikonka antywirusa ma więcej skrótów.

Sam antywirus po prostu działa. Zwiększyłem heurystykę, fp nie ma.

Interfejs Aviry jest dość toporny i oczywiście po angielsku. To jedyny soft, którego konfiguracja jest realizowana w hierarchii drzewa, czyli to czasy grubo w okolicach Windows XP.

Moduły web guard, mail guard nie zmieniły się od czasów upadku naszego antivir-polska.info. Właściwie po antywirusie też nie widać sensownych zmian. Avira po prostu tłucze sygnatury i aktualizuje silnik (w weekendy jedna aktualizacja sygnatur, co dwa tygodnie aktualizacja silnika).

[ichito]

Czyli nieco żałośnie w porównaniu do renomy sprzed lat i rozwoju innych konkurentów na rynku. Wygląda, że jadą zachowawczo nie bawiąc się w innowacje związane z innym już rozkładem zagrożeń...wszyscy już coś kombinują z anty-exploit czy anty-ransome, a tu wygląda, że nic z tego.

[Tajny Współpracownik]

Zamiast tego mamy program do aktualizacji oprogramowania, który wspiera zaledwie garstkę aplikacji, VPN-a, optymalizator systemu i garstkę dodatków do przeglądarki (skaner linków w wynikach wyszukiwania, poziom reputacji). Próżno szukać tutaj czegoś naprawdę nowoczesnego.

Interfejs jest toporny, kompletnie niezgodny z regułami projektowania UI dla nowych Windowsów. Jedynie co się zmieniło względem wersji 8.0, to kolorystyka i ikonki.
Przy skanowaniu na żądanie oczywiście doświadczamy inicjalizacji Luke Filewalkera. Kompletną fanaberią jest dodanie opcji udostępnienia wyniku skanowania na Facebooku lub Twitterze.

Ciekawostka: wciąż nośnikiem informacji o licencji jest plik hbedv.key

Nie ma żadnych śladów wskazujących na istnienie piaskownicy czy czegokolwiek ekstra. Jedynie jest chmura (której funkcje i tak są ograniczone) i prawdopodobnie skaner behawioralny: Avira wykryła Zemanę Anti-Malware ponieważ Zemana przejawiała zachowanie podobne do wzoru jakiegoś tam zagrożenia.

Jestem zażenowany takim rozwojem programu.

[Blade]

Avira boi się wprowadzania zmian
Mam wrażenie że obudzą się dopiero wtedy kiedy ich program będzie w epoce kamienia łupanego bo jak na razie to wczesne średniowiecze
P.S Mam nadzieję że nie pomyliłem epok