Ile zarabiają hakerzy?
#1
Niedawne badania pokazują, że hakerzy zarabiają mniej niż 30 tys. dolarów rocznie, co stanowi jedną czwartą średniego wynagrodzenia specjalistów cyberbezpieczeństwa.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Około 72% hakerów twierdzi, że nie będzie tracić czasu na atak, który nie będzie szybko dostarczał informacji o wysokiej wartości, podczas gdy 73% twierdzi, że poluje na łatwe i „tanie” cele. Sprawny technicznie napastnik spędzi około tygodnia nad atakiem (około 209 godzin) i mniej więcej po takim czasie zrezygnuje, jeśli nie uzyska oczekiwanych wyników.
 
W tej chwili sam atak na organizację z doskonałą infrastrukturą bezpieczeństwa IT trwa około 147 godzin, gdy dla „typowo” zabezpieczonych sieci atak trwa tylko 70 godzin. Prawie ¾ ankietowanych uznało, że atakując zaprzestanie swoich działań, jeśli organizacja jest bardzo dobrze zabezpieczona. Dodatkowo koszt zorganizowania ataków w ostatnim czasie zmalał, co wpłynie na ich większa częstotliwość. Wśród 52% respondentów, którzy uważają, że koszt ataków się zmniejszył 67% zgadza się, że wzrosła liczba exploitów i luk. 52% zgadzają się, że umiejętności atakujących uległy poprawie, a 46% zgadza się, że poprawie uległy także narzędzia hackerskie.
 
„Inwestując w zabezpieczenia nowej generacji oraz w profilaktykę (np. edukacja pracowników) można oczekiwać zwrotu w inwestycję poprzez przerywanie ataków, zanim zostaną zakończone” Mówi Larry Ponemon, prezes i założyciel Instytutu Ponemon, który przeprowadził powyższe badania.
 
Ale co motywuje do ataków nawet nieudanych? 62% odpowiada typowo – pieniądze. Wyniki pokazują, że zarabiają oni około 28744 dolarów rocznie, za około 705 godzin spędzonych na przygotowywaniu i przeprowadzaniu ataków. Badanie te ujawniło jak ważnym elementem, który jest pomijany w artykułach o włamaniach i wyciekach danych, jest motywacja ekonomiczna – ile tak naprawdę warte są wykradzione dane.
 
Badania zostały przeprowadzone w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych na 10 332 osobach, a 79% respondentów określiło, że jest powiązane ze społecznością atakujących i posiada umiejętności hackerskie.

Źródło: Bitdefender
Odpowiedz
#2
(04.02.2016, 22:16)Mikołaj napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Badania zostały przeprowadzone w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych na 10 332 osobach, a 79% respondentów określiło, że jest powiązane ze społecznością atakujących i posiada umiejętności hackerskie.
A te dziesięć tysięcy respondentów to skąd wytrzasnęli? To są studenci? Osoby pracujące? Bo jeśli jest to grupa reprezentatywna społeczeństwa, to niepokojące jest że 80% potrafi (lepiej lub gorzej) hakować systemy Craze...
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#3
(04.02.2016, 23:11)Tajny Współpracownik napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

(04.02.2016, 22:16)Mikołaj napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Badania zostały przeprowadzone w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych na 10 332 osobach, a 79% respondentów określiło, że jest powiązane ze społecznością atakujących i posiada umiejętności hackerskie.
A te dziesięć tysięcy respondentów to skąd wytrzasnęli? To są studenci? Osoby pracujące? Bo jeśli jest to grupa reprezentatywna społeczeństwa, to niepokojące jest że 80% potrafi (lepiej lub gorzej) hakować systemy Craze...

A może po prostu ludzie nawet nie zabezpieczają się i trzymają wszystko na wierzchu. I nie trzeba być hakerem żeby skopiować dane z nośnika na nośnik. Lub też liche phishingi na poczcie a ludzie nadal się na to nabierają i odsyłaj swoje dane.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#4
Ale 80%? Ania, licealistka z Grudziądza umie konfigurować iptables? Grzegorz, przedstawiciel handlowy jakiejś tam hurtowni potrafi stworzyć stronę phisingową? Oj ktoś sobie dodaje Suspicious
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#5
Inaczej - próbkę badawczą tzreba zweryfikować. A jak stwierdzisz, czy te 10000 hakerów istnieje naprawdę? Bo wątpię, żeby każdy podpisał się imieniem, nazwiskiem i PESELem (lub zagranicznym jego odpowiednikiem), albo umówił się na wywiad twarzą w twarz gdzie przyznaje się do przeprowadzania nielegalnych operacji.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
#6
(06.02.2016, 15:16)Mcin napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Inaczej - próbkę badawczą tzreba zweryfikować. A jak stwierdzisz, czy te 10000 hakerów istnieje naprawdę? Bo wątpię, żeby każdy podpisał się imieniem, nazwiskiem i PESELem (lub zagranicznym jego odpowiednikiem), albo umówił się na wywiad twarzą w twarz gdzie przyznaje się do przeprowadzania nielegalnych operacji.

Bingo.
Połowa badanych nawet nie rozmawiała zapewne z ankieterem, tylko ankieter zrobił sam badanie.
Odpowiedz
#7
Sam robiłem w ramach studiów ankiety (ćwiczenia na zaliczenie) i powiem wam, nigdy nie ufajcie ankietom Suspicious
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
#8
Dobrze mówisz, ja robiłem ankiety dla takich instytutów jak Ipsos czy Milward Brown i cóż trzeba brać to z przymrożeniem oka.
Odpowiedz
#9
(06.02.2016, 15:16)Mcin napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Inaczej - próbkę badawczą tzreba zweryfikować. A jak stwierdzisz, czy te 10000 hakerów istnieje naprawdę? Bo wątpię, żeby każdy podpisał się imieniem, nazwiskiem i PESELem (lub zagranicznym jego odpowiednikiem), albo umówił się na wywiad twarzą w twarz gdzie przyznaje się do przeprowadzania nielegalnych operacji.
Mówimy o anonimowej ankiecie czy o wywiadzie?
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#10
Tak, i w ramach anonimowej ankiety ktoś mi mówi "jestem hakerem, łamię prawo i zarabiam na tym". W jaki sposób dobrano ludzi, sprawdzono, czy się tym zajmują?
Jeśli badam zadowolenie z Popcornu, pytam ludzi przy wyjściu z kina - duża szansa, że ten popcorn jedli. Tutaj sorki, ale nie widzę, jak mieliby to dobrać, a autor pracy się tym nie chwali.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości