Najnowszy teścik ze stajni Malware Research Group

[mbm86]

jeszcze żeby było mniej fałszywek, bardziej intuicyjny interfejs i heurystyka w avaście.

Co do interfejsu to nie mam jakiś większych zastrzeżen. Powiem szczerze że gorzej było mi się połapać w interfejsie Aviry, kiedy nią skanowałem komputer. Nowe skórki do Avasta mozna pobrać z neta więc nie jest się skazanym na wygląd "odtwarzacza"
Z pozostałymi punktami się zgadzam. Ale gdyby Avast to wszystko miał to nie wiem czy wtedy byłby darmowym softem.
Mnie fałszywki nie przeszkadzają. Wolę więcej fałszywek niż mniejszą skuteczność.