16.04.2014, 22:04
LinkedInto działający od dobrych kilku lat portal, który skupia osoby
o rozmaitych powiązaniach zawodowych.Mam tam konto od jakiegoś czasu;
przez kilka lat nic się nie działo, ale ostatnio zaczęły się pojawiać
dość licznie wnioski o połączenie od ludzi o podobnym profilu zawodowym.
Ponieważ traktuję to na luzie, więc akceptuję wszystkich zgłaszających się
(zresztą trudno o jakąś wstępną weryfikację, byłaby ona czasochłonna
i przez to nieco absurdalna).Niestety, niektóre (a przynajmniej jedna) osoby
włączone do ''kontaktów/połączeń'', zaczęły rozsyłać różne info na maila.
Okazuje się, że mail podany dla portalu jako główny kontakt nie służy wyłącznie
do komunikacji z portalem i np. do informowania o wiadomościach od innych użytkowników
(jak to jest na Facebooku), ale jest widoczny dla ''kontaktów''; co więcej, nie można go ukryć:
To co najmniej dziwne, jak na współczesne standardy zachowania i ochrony prywatności.
Próbowałem się dobić do ich supportu, ale najwyraźniej zabrakło mi umiejętności,
a na pewno - cierpliwości.
Ale jest ostrzeżenie dla wszystkich - warto zmienić swój główny adres e-mailowy
w serwisie LinkedInna taki, który może być przez nas potraktowany jako praktycznie publicznie dostępny
(np. dodać nowy adres do istniejącego już w serwisie mailowym yahoo.com ).
o rozmaitych powiązaniach zawodowych.Mam tam konto od jakiegoś czasu;
przez kilka lat nic się nie działo, ale ostatnio zaczęły się pojawiać
dość licznie wnioski o połączenie od ludzi o podobnym profilu zawodowym.
Ponieważ traktuję to na luzie, więc akceptuję wszystkich zgłaszających się
(zresztą trudno o jakąś wstępną weryfikację, byłaby ona czasochłonna
i przez to nieco absurdalna).Niestety, niektóre (a przynajmniej jedna) osoby
włączone do ''kontaktów/połączeń'', zaczęły rozsyłać różne info na maila.
Okazuje się, że mail podany dla portalu jako główny kontakt nie służy wyłącznie
do komunikacji z portalem i np. do informowania o wiadomościach od innych użytkowników
(jak to jest na Facebooku), ale jest widoczny dla ''kontaktów''; co więcej, nie można go ukryć:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
To co najmniej dziwne, jak na współczesne standardy zachowania i ochrony prywatności.
Próbowałem się dobić do ich supportu, ale najwyraźniej zabrakło mi umiejętności,
a na pewno - cierpliwości.
Ale jest ostrzeżenie dla wszystkich - warto zmienić swój główny adres e-mailowy
w serwisie LinkedInna taki, który może być przez nas potraktowany jako praktycznie publicznie dostępny
(np. dodać nowy adres do istniejącego już w serwisie mailowym yahoo.com ).