06.08.2012, 14:46
U mnie KIS miał do przeskanowania... 52 GB danych.
Norton przy pełnym skanie robi u mnie więcej odczytów (do nawet ~2mln w porównaniu do 500-600k w KIS), ale co mi szkodzą odczyty?
Co do ochrony. To nie tylko AV, o tym zapominać nie można. Jest mocna heurystyka, która chyba też nieźle wwierca się w aplikacje. Taka ilość zapisów nawet bez skanu zmusza do zastanowienia - co on do cholery jasnej robi? Może aplikacje idą non-stop w sandboxie? Ale to bez sensu, bo mam same znane i zaufane rzeczy.
Niemniej, jakbym chciał tak dokładną ochronę to wybrałbym... Pandę. Ona również ma głębokie analizowanie plików, a jednak działa lżej niż Kaspersky (mowa o wersji IS czy też Global Protection, nie wiem jak wygląda to w AV czy cloud).
Norton przy pełnym skanie robi u mnie więcej odczytów (do nawet ~2mln w porównaniu do 500-600k w KIS), ale co mi szkodzą odczyty?
Co do ochrony. To nie tylko AV, o tym zapominać nie można. Jest mocna heurystyka, która chyba też nieźle wwierca się w aplikacje. Taka ilość zapisów nawet bez skanu zmusza do zastanowienia - co on do cholery jasnej robi? Może aplikacje idą non-stop w sandboxie? Ale to bez sensu, bo mam same znane i zaufane rzeczy.
Niemniej, jakbym chciał tak dokładną ochronę to wybrałbym... Pandę. Ona również ma głębokie analizowanie plików, a jednak działa lżej niż Kaspersky (mowa o wersji IS czy też Global Protection, nie wiem jak wygląda to w AV czy cloud).