23.02.2014, 02:10
Wydaje mi się, że webmail to kwestia popularności, reklamy i pędu za nowocześcią. Mam dwa adresy firmowe, dwa prywatne, jeden do szachów, jeden do Gmaila i jeden na śmieci. Nie sposóbogarnąć wszystkiego co przychodzi bez klientapoczty. W trakcie dnia mam wszystko podzielone -nppocztęfirmową obsługują pracownicy, prywatną mam w smart fonie. Wiadomości zostają na serwerach. Wieczorem przeglądam jednak wszystko przez The Bat. I dopiero po sprawdzeniu wszystkiego usuwam.
The Bat jest płatny I warto zapłacić. Można go skonfigurować pod swoje wymagania w sposób niewyobrażalny w stosunku do jakiegokolwiek webmail. Jako audiofil polec utworzyć swójulubiony dźwięk przy odbieraniu nowych wiadomości. W jakości flac Słuchając ulubionych utworów na słuchawkach nie doznamy koszmaru w jakości,gdy ktoś do nas zadzwoni. Wtyczka antyspamowa to kolejny koszt, ale też warto zapłacić. Po okresie treningu mamy osobiste, pasujące i skuteczne narzędzie chroniące przed spamem. To sprawa Ważna bowiem sami decydujemy, jak wytrenować wtyczkę.. Możemy mieć inne zdanie, niż nasz host, który jakieśreklamy przepuszcza...
Warto poznać możliwości The Bat w wersji testowej przez 30 dni. Chociaż to za mało, aby wszystkie rzeczy dopasować. Dla mnie istotne jest to, że czas poświęcony na konfigurację programu można zachować przez backup. W nowszych wersjach programu wszystkodziała ponownie.
Być może jestem nieobiektywny, ale The Bat towarzyszy mi od kilkunastu już lat i sprawdza się doskonale
[Tapatalk z Xperia Z Ultra]
The Bat jest płatny I warto zapłacić. Można go skonfigurować pod swoje wymagania w sposób niewyobrażalny w stosunku do jakiegokolwiek webmail. Jako audiofil polec utworzyć swójulubiony dźwięk przy odbieraniu nowych wiadomości. W jakości flac Słuchając ulubionych utworów na słuchawkach nie doznamy koszmaru w jakości,gdy ktoś do nas zadzwoni. Wtyczka antyspamowa to kolejny koszt, ale też warto zapłacić. Po okresie treningu mamy osobiste, pasujące i skuteczne narzędzie chroniące przed spamem. To sprawa Ważna bowiem sami decydujemy, jak wytrenować wtyczkę.. Możemy mieć inne zdanie, niż nasz host, który jakieśreklamy przepuszcza...
Warto poznać możliwości The Bat w wersji testowej przez 30 dni. Chociaż to za mało, aby wszystkie rzeczy dopasować. Dla mnie istotne jest to, że czas poświęcony na konfigurację programu można zachować przez backup. W nowszych wersjach programu wszystkodziała ponownie.
Być może jestem nieobiektywny, ale The Bat towarzyszy mi od kilkunastu już lat i sprawdza się doskonale
[Tapatalk z Xperia Z Ultra]
Podwójne dno polega na tym, że ukrywa trzecie i czwarte...