19.10.2012, 10:47
Samobójstwo?...to chyba przejaw potwornej bezsilności i osamotnienia. Wtedy nie myśli się o konsekwencjach...chęć odejścia i pozbycia się ciężaru psychicznego jest czasem tak silne, że zanika instynkt samozachowawczy i wszelkie społeczne uczucia.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"