27.09.2012, 10:18
Energetyce gratuluję debilizmu - niezapowiedziana, trwająca jakieś 10 minut utrata energii... akurat podczas odszyfrowywania dysku
No nic, walczę teraz o uratowanie drugiej partycji, bo pierwszą o dziwo uratować się udało. Gorszy ból, że właśnie na drugiej są dane - niby z kopią online, ale są i rzeczy typu sterowniki zbierane przez spory czas, których wolałbym nie utracić.
Kur** czy w Polsce naprawdę trzeba postawić sobie agregator aby coś robić i mieć pewność, że usługodawca nie spieprzy sprawy?!
No nic, walczę teraz o uratowanie drugiej partycji, bo pierwszą o dziwo uratować się udało. Gorszy ból, że właśnie na drugiej są dane - niby z kopią online, ale są i rzeczy typu sterowniki zbierane przez spory czas, których wolałbym nie utracić.
Kur** czy w Polsce naprawdę trzeba postawić sobie agregator aby coś robić i mieć pewność, że usługodawca nie spieprzy sprawy?!