07.08.2012, 10:07
Pewnie obawa o utratę lekkości jest przynajmniej jednym z głównych, jeśli nie głównym, powodem....
Dorzucając klasyczny, ingerujący silnik, który mocno obciąży zasoby sprzętowe, to co tak naprawdę będzie wyróżniać Kingsofta od innych, nawet bezpłatnych AV??
Można pokusić się o stwierdzenie, że skuteczność - ale przecież trudno akurat o tym kryterium wyrokować w kategoriach pewnika, zwłaszcza, że producent do gigantów branży nie należy. Tracąc lekkość i upodabniając się do innych, dobrze znanych i zadomowionych na wielu komputerach programów Azjaci dość mocno ryzykują - zwłaszcza na obcych, względem ich rodzimego, rynkach.
Obecna wiąż stereotypowość weźmie górę i przeciętny użytkownik, moim zdaniem, sięgnie po Avasta, AVG, MSE, czy choćby ciut cięższą Avirę, a nie po chińskiego Kingsofta, który z dodatkowym silnikiem (nawet uznanego producenta) niczym szczególnym na ich tle nie będzie się wyróżniał.
Dorzucając klasyczny, ingerujący silnik, który mocno obciąży zasoby sprzętowe, to co tak naprawdę będzie wyróżniać Kingsofta od innych, nawet bezpłatnych AV??
Można pokusić się o stwierdzenie, że skuteczność - ale przecież trudno akurat o tym kryterium wyrokować w kategoriach pewnika, zwłaszcza, że producent do gigantów branży nie należy. Tracąc lekkość i upodabniając się do innych, dobrze znanych i zadomowionych na wielu komputerach programów Azjaci dość mocno ryzykują - zwłaszcza na obcych, względem ich rodzimego, rynkach.
Obecna wiąż stereotypowość weźmie górę i przeciętny użytkownik, moim zdaniem, sięgnie po Avasta, AVG, MSE, czy choćby ciut cięższą Avirę, a nie po chińskiego Kingsofta, który z dodatkowym silnikiem (nawet uznanego producenta) niczym szczególnym na ich tle nie będzie się wyróżniał.