AG sprawdza licencję na swoim serwerze, dlatego odinstalowanie powinno być w trybie on-line,
wtedy odlicza mu -1 od liczby aktywacji.
Po kilku dniach bez weryfikacji AG przestanie zdaje się działać. Niestety, podobnie jak przy OA,
wystarczy że producent zakończy wsparcie, i wersja 4.x poleci do kosza (w przeciwieństwie
do wielu innych dobrych programów, typu zapora PCTools).
wtedy odlicza mu -1 od liczby aktywacji.
Po kilku dniach bez weryfikacji AG przestanie zdaje się działać. Niestety, podobnie jak przy OA,
wystarczy że producent zakończy wsparcie, i wersja 4.x poleci do kosza (w przeciwieństwie
do wielu innych dobrych programów, typu zapora PCTools).