07.07.2011, 13:34
facecik napisał(a):Andrzeju, ale nieświadome osoby działają tylko na Windows , na linuksie nie ma nieświadomych raczej
Spójrz na to:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Dodano: czwartek, 7 lipca 2011, 14:26
zord napisał(a):mnie od wielu lat nic nie atakuje tych aktualizacji też nie ma zbyt wiele kilkanaście poprawek na windows 7 gdzie na linuxie potrafi być ich kilkaset
nigdy też po zainstalowaniu aktualizacji system mi się nie rozsypał co na linuxie spotkało mnie kilkakrotnie
Zord, czasami mam wrażenie że Ty specjalnie robisz "coś" by ten Linux padł.
Jeśli nie przerwiesz procesu instalacji/aktualizacji, powinno być w porządku. Zresztą... w nowszych Windowsach też wystarczy zrestartować komputer podczas konfiguracji i będą problemy. Jeśli nie z całym systemem, to na pewno z aktualizacjami.
"Burdel" w Linuksie wynika z jego modularnej budowy.
Ile Windows 7 zajmuje miejsca na dysku? Przyjmijmy że 10GB. Na te 10GB składają się biblioteki, aplikacje, sterowniki.
Ubuntu zajmuje mniej niż 3GB. Też tam są aplikacje (znacznie więcej, bo jest pakiet biurowy, multiplatformowy komunikator), cała masa potrzebnych bibliotek, sterowniki.
Tyle że widzisz co jest, a czego nie ma. I możesz usunąć. Ale w głowie wydaje się "rany boskie, ile ten Ubuntu ma zależności!".