21.12.2011, 11:43
SSM poleciłem głównie dlatego, że w tej chwili jest to jedyny...choć nierozwijany już...poza TF samodzielny HIPS/bloker w polskiej wersji. Można ewentualnie dorzucić starsze wersje Spyware Terminatora, ponieważ nowsze nie mają już polskiej lokalizacji. Zarówno SSM i ST traktuje w tym przypadku jako softy dla "celów poznawczo-doświadczalnych", ponieważ ich komunikaty są naprawdę bardzo wyczerpujące, dają wiele opcji odnośnie procesów potomnych, zezwoleń/blokad dla modyfikacji rejestru. SSM przypomina może wciąż rozwijany Malware Defender, ale on nie ma polskiej wersji i na początku można się pogubić.
Co do skuteczności SSM...są miejsca (fora), gdzie użytkownicy wciąż go używają...podobnie jak TF...ale w tej chwili brak jakichkolwiek testów dla niego. Podobnie jak nikt nie testuje Netchiny, Real-TimeDefender, CorForce, EqSecure, NeovaGuard, Paradora, AllSeeingEye czy wielu innych już nieco zapomnianych.
Co do skuteczności SSM...są miejsca (fora), gdzie użytkownicy wciąż go używają...podobnie jak TF...ale w tej chwili brak jakichkolwiek testów dla niego. Podobnie jak nikt nie testuje Netchiny, Real-TimeDefender, CorForce, EqSecure, NeovaGuard, Paradora, AllSeeingEye czy wielu innych już nieco zapomnianych.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"