27.07.2016, 07:34
Z dwojga złego wolę puszczać ruch przez maszyny Rosjan, niż np. Amerykanów (Symantec, Google z którego obecnie korzystam ze względu na szybkość), czy też Turków/Amerykanów (np. Comodo). Nawet nasz lokalny ISP nie jest do końca godny zaufania. Nie żebym uważał, że w takim wypadku można totalnie olać wszystko.. po prostu, nie jest to coś, nad czym mamy zbyt wielką kontrolę.