18.02.2016, 08:12
Odpowiedziałem, że nie używam...bo nie używam od lat, natomiast na pewno nie będę odradzał nikomu, kto czuje się z takim programem bezpieczniejszy lub zwyczajnie bardziej komfortowo. Programy AV niejako z definicji są w coraz większym stopniu automatami, które coraz mniej mają angażować uwagę użytkownika, zapewniając (w założeniu) coraz większą efektywność...realizują to, ale nie można zapominać, że po drugiej stronie są zagrożenia i coraz większa ich nie tylko ilość, ale różnorodność technik ataków...one stają się coraz bardziej wyrafinowane i niestety nie sposób już tylko tradycyjnymi technikami się chronić. Same AV musiały się "polubić" z technologiami, które jeszcze niedawno były im obce lub stosowane były w ograniczonym lub eksperymentalnym zakresie...mowa tu o restrykcjach, ochronie plików własnych użytkownika, piaskownicach, wirtualnych pulpitach, modułach anti-exploit, monitorach zachowań, HIPSach, itp. To daje większe szanse na skuteczne działanie, z drugiej strony osiągamy efekt niezrozumienia samego programu przez użytkowników...to z kolei powoduje, że autorzy jeszcze bardziej chcą sprostać ich oczekiwaniom i program automatyzują...i koło się zamyka, bo nie ma technologii, która jest aż tak doskonała, by w pewnych momentach ludzką uwagę i potem decyzję zastąpić.
Jest dokładnie tak, jak powiedział Chomikos...to decyzja każdego z nas, która zależy od naszych chęci, umiejętności, wiedzy i naszej świadomej uwagi, którą chcemy przeznaczyć na budowanie własnego bezpieczeństwa.
Jest dokładnie tak, jak powiedział Chomikos...to decyzja każdego z nas, która zależy od naszych chęci, umiejętności, wiedzy i naszej świadomej uwagi, którą chcemy przeznaczyć na budowanie własnego bezpieczeństwa.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"