24.09.2016, 14:00
@lukasamd
Dzięki za odzew. No to niezłe jaja są. Myślałem, że trochę bardziej jest to solidnie zrobione. Co ciekawe, to z tego, co widzę, cała masa ludzi używa ID odcisku palca, a nikt się nie przejmuje udostępnianiem swoich najbardziej wrażliwych (bo niemożliwych do zmiany) danych. Nawet to rozumiem, bo całkiem wygodne to jest np. odblokowanie od razu telefonu po dotknięciu w czytnik bez zbędnych innych ruchów.
Jeśli dzieją się takie cyrki, to nie wzbudza to mojego zaufania. Najbardziej się obawiam nieupoważnionego udostępniania mojego odcisku gdzieś poza telefon.
Kurde, niby są zasady, które Google określa i niby obowiązują od Andruta 6.0, ale widzę na tym przykładzie jak zwykle ich implementacja jest poza kontrolą. Nie powinno tak być w pewnych kwestiach, w szczególności zabezpieczeń. Powinno być jasne, że skoro mam Andruta 6.0 oficjalnego, z pełnym pakietem usług Google, to też inne rzeczy są tak zrobione poprawnie z zasadami. Chyba, że się mylę, ale specjalnych dowodów na to nie znalazłem póki co.
Nie chcę być złym prorokiem, ale cyrki mogą się dopiero zacząć, jak banki wdrożą autoryzację odciskiem na szerszą skalę za jakiś czas. Wtedy taki towar zrobi się "gorący" na czarnym rynku.
A tak przy okazji, to nie wiem do końca, czy nawet w telefonie (przyjmując np. w czystym Androidzie) jest lokalnie przechowywany cały odcisk (tzn. jako zaszyfrowany obraz). Na logikę mógłby być przechowany coś w rodzaju hasha odcisku. Wtedy byłoby to bardziej bezpieczne. Jeśli gadam androny, to sorry, ale tak mi do głowy właśnie przyszło...
Dzięki za odzew. No to niezłe jaja są. Myślałem, że trochę bardziej jest to solidnie zrobione. Co ciekawe, to z tego, co widzę, cała masa ludzi używa ID odcisku palca, a nikt się nie przejmuje udostępnianiem swoich najbardziej wrażliwych (bo niemożliwych do zmiany) danych. Nawet to rozumiem, bo całkiem wygodne to jest np. odblokowanie od razu telefonu po dotknięciu w czytnik bez zbędnych innych ruchów.
Jeśli dzieją się takie cyrki, to nie wzbudza to mojego zaufania. Najbardziej się obawiam nieupoważnionego udostępniania mojego odcisku gdzieś poza telefon.
Kurde, niby są zasady, które Google określa i niby obowiązują od Andruta 6.0, ale widzę na tym przykładzie jak zwykle ich implementacja jest poza kontrolą. Nie powinno tak być w pewnych kwestiach, w szczególności zabezpieczeń. Powinno być jasne, że skoro mam Andruta 6.0 oficjalnego, z pełnym pakietem usług Google, to też inne rzeczy są tak zrobione poprawnie z zasadami. Chyba, że się mylę, ale specjalnych dowodów na to nie znalazłem póki co.
Nie chcę być złym prorokiem, ale cyrki mogą się dopiero zacząć, jak banki wdrożą autoryzację odciskiem na szerszą skalę za jakiś czas. Wtedy taki towar zrobi się "gorący" na czarnym rynku.
A tak przy okazji, to nie wiem do końca, czy nawet w telefonie (przyjmując np. w czystym Androidzie) jest lokalnie przechowywany cały odcisk (tzn. jako zaszyfrowany obraz). Na logikę mógłby być przechowany coś w rodzaju hasha odcisku. Wtedy byłoby to bardziej bezpieczne. Jeśli gadam androny, to sorry, ale tak mi do głowy właśnie przyszło...