20.04.2015, 16:41
No gratulować panowie gratulować.
No Aminokwasy są dobre, pomagają w rozkładzie białka
Od siebie, kurcze minęło sporo czasu jak zakończyłem przygodę z siłownią. Zaraz będzie pełny rok czasu jak stwierdziłem, kurcze nie dziękuje, idę w inną stronę w to co mnie kręciło.
No i tak z siłowni przerzuciłem się na Sztuki i sporty walki. Narazie bawimy się w Systemie w samoobronie dokładniej Krav Maga i do tego raz w tygodniu Kung Fu Wing Chun.
Myślę jeszcze by pobawić się w przyszłości, a an pewno zrobię to w Aikido no i taki system jak Dog Brothers, ale na dzień dzisiejszy nie starcza tygodnia i czasu, i kurcze treningi godzinowo pokrywają się by to wszystko naraz ćwiczyć. I plus do tego jeszcze praca. Ale dla chcącego nic trudnego co nie teraz to damy radę trochę później. Teraz zaczynam, myśleć o bieganiu, zrobiło sie cieplej na dworku wiec można, tym bardziej ze kondycja wiem ze nie jest elegancka, chodź po Sztukach wali co się bawię, widać wzrost, lecz sparingi dają mi bardzo w kość. Plus jakie lekkie zawsze odniesione kontuzje. Dzisiaj trening jest ale trzeb odpuścić sobie z racji, wybitego palca po sobotniej zabawie, plus naciągniętych łydek, a do tego Potrzeba jutra bycia sprawnym w 100% bo ciężki dzień się szykuje zmusza do tego ze kurcze muszę sobie odpuścić, co mnie nie pociesza.
Siłownia, fajna sprawa, 2 lata to mało by coś więcej powiedzieć, ale twierdze to nie zmarnowany czas, i przytyć w ciagu jednego roku 10kg, bez niczego ejdnym słowem tylko ba białku, potem na koniec dorzuciłem kreatynę wiec doszło jeszcze kilak KG, ale po zabawie z sportami walki trochę sie zrzuciło, ale tak czy siak jest człowiek 7kg do przodu
Co do sportu jeszcze, od jakiegoś czasu kręci mnie ASG, i zbieram kasę i uzbierać nie moge ale postanowiłem do przyszłego sezonu dokładniej za rok muszę mieć swój sprzęt
No Aminokwasy są dobre, pomagają w rozkładzie białka
Od siebie, kurcze minęło sporo czasu jak zakończyłem przygodę z siłownią. Zaraz będzie pełny rok czasu jak stwierdziłem, kurcze nie dziękuje, idę w inną stronę w to co mnie kręciło.
No i tak z siłowni przerzuciłem się na Sztuki i sporty walki. Narazie bawimy się w Systemie w samoobronie dokładniej Krav Maga i do tego raz w tygodniu Kung Fu Wing Chun.
Myślę jeszcze by pobawić się w przyszłości, a an pewno zrobię to w Aikido no i taki system jak Dog Brothers, ale na dzień dzisiejszy nie starcza tygodnia i czasu, i kurcze treningi godzinowo pokrywają się by to wszystko naraz ćwiczyć. I plus do tego jeszcze praca. Ale dla chcącego nic trudnego co nie teraz to damy radę trochę później. Teraz zaczynam, myśleć o bieganiu, zrobiło sie cieplej na dworku wiec można, tym bardziej ze kondycja wiem ze nie jest elegancka, chodź po Sztukach wali co się bawię, widać wzrost, lecz sparingi dają mi bardzo w kość. Plus jakie lekkie zawsze odniesione kontuzje. Dzisiaj trening jest ale trzeb odpuścić sobie z racji, wybitego palca po sobotniej zabawie, plus naciągniętych łydek, a do tego Potrzeba jutra bycia sprawnym w 100% bo ciężki dzień się szykuje zmusza do tego ze kurcze muszę sobie odpuścić, co mnie nie pociesza.
Siłownia, fajna sprawa, 2 lata to mało by coś więcej powiedzieć, ale twierdze to nie zmarnowany czas, i przytyć w ciagu jednego roku 10kg, bez niczego ejdnym słowem tylko ba białku, potem na koniec dorzuciłem kreatynę wiec doszło jeszcze kilak KG, ale po zabawie z sportami walki trochę sie zrzuciło, ale tak czy siak jest człowiek 7kg do przodu
Co do sportu jeszcze, od jakiegoś czasu kręci mnie ASG, i zbieram kasę i uzbierać nie moge ale postanowiłem do przyszłego sezonu dokładniej za rok muszę mieć swój sprzęt