17.05.2014, 13:28
Sorgi napisał(a):
Dodano: 17 maja 2014, 12:40
Zero odzewu .Jestem zniesmaczony (.
Pomogłem.
Osobiście uważam, że taka krytyka jest trochę nad wyraz, choć rozumiem emocje. Tak, jak koledzy pisali, do każdego należy decyzja, czy pomóc, czy nie. Tym bardziej, że są różne formy pomocy w takich przypadkach albo ktoś chce pozostać anonimowy (sam znam takie przypadki).