Realna ochrona USB?
#1
Witajcie,
po konsultacjach z kolon22(którego osobiście znam) postanowiłem założyć ten temat.
Nie oszukujmy się, problem nieszczelnego USB to nie jest problem błahy. Więcej - to problem o zasięgu globalnym.
Wiadomo że Avast, Panda (której sam używam), MSE, (i inne, ja znam te) niby chronią nośniki wymienne, lub skanują pendrive''y na obecność różnych szkodników.
I tu rodzi się pytanie, czy oprócz tego że są, to czy działają?


Wiem z własnego doświadczenia, że Panda Cloud PRO wyłącza autorun i szczepi peny tak, aby żaden .inf nie zagnieździł się.
Czy jest jakiś program (najlepiej zaimplementowany) który chroni przed Virutem, Salitym lub Confickerem?
"Jak to mówi premier Pawlak - uszczknąć sobie"
Norton ConnectSafe®
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Realna ochrona USB? - przez kapitan zawada - 17.12.2012, 19:11
Re: Realna ochrona USB? - przez ktośtam - 17.12.2012, 20:12
Re: Realna ochrona USB? - przez kapitan zawada - 17.12.2012, 20:21
Re: Realna ochrona USB? - przez Eru - 17.12.2012, 20:31
Re: Realna ochrona USB? - przez KaMiL - 17.12.2012, 20:35
Re: Realna ochrona USB? - przez kapitan zawada - 17.12.2012, 23:01
Re: Realna ochrona USB? - przez Eru - 17.12.2012, 23:05
Re: Realna ochrona USB? - przez McAlex - 17.12.2012, 23:14

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości