09.11.2012, 08:03
Każdy program filtrujący/kontrolujący działanie innych aplikacji będzie spowalniał ich działanie w sposób mniej lub bardziej widoczny...w końcu najpierw musi "sprawdzić" zgodność jakiejś akcji z tym, co jest zapisane jako akcje dozwolone/zabronione. Tak robi zapora sprawdzając, jak i z czym łączą się aplikacje...robi tak każdy monitor/HIPS/bloker sprawdzając, co i jak się uruchamia/czy ingeruje w system i w jakim zakresie...Z tego też wynika, że jeśli masz stacjonarny komputer z firewallem sprzętowym w miarę dobrze skonfigurowanym, to do kontroli połączeń wychodzących może wystarczyć program typu monitor/HIPS/bloker, bo kontrolowanie nawiązywania połączeń czy nasłuchiwania portów jest raczej standardową kontrolą.
Natomiast jeśli to sprzęt przenośny, to jedynym rozsądnym wyjściem jest wg mnie zainstalowanie dodatkowej zapory programowej.
Natomiast jeśli to sprzęt przenośny, to jedynym rozsądnym wyjściem jest wg mnie zainstalowanie dodatkowej zapory programowej.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"