17.09.2011, 14:14
Interfejs jest toporny i nieintuicyjny. Po co tyle liczników i kontrolek? Gdyby to były jeszcze jakieś ładne smaczki, jak w Nortonie czy Esecie, to jeszcze jakoś rozumiem...
Przejdź do informacji o licencjach, to znajdziesz takie śmieszne tłumaczenie state->województwo:
Przejdź do informacji o licencjach, to znajdziesz takie śmieszne tłumaczenie state->województwo:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]