Uruchamianie wirusa na 2 kompie nie rozwiąże technicznie problemu bo jak masz np 2x kasperskiego na głównej maszynie i na pobocznej
To w przypadku infekcji niewykrytej zainfekujesz maszynę poboczną myśląc że wszystko jest ok na 1 rzut oka, a potem zainfekujesz jeszcze drugi komputer.
Autorun off w zupełności wystarczy jeśli kolega pracuje tylko na plikach obrazkowych, a nie uruchamia dokumentów i innych plików wykonywalnych z obcych pendrive.
Bo właściwie tylko tak wirusy automatycznie infekują, inna infekcja musi wynikać z interakcji usera czyli uruchamianie pliku wykonywalnego przez samego usera.
Piaskownice czy też wirtualizacje można też nie tylko zastosować na nośnik i jego dane wymienne ale też uruchamiać domniemany program w sztucznym izolowanym środowisku.
Jeśli wirus sie odpala zostanie w sztucznej strefie, a nie tej prawdziwej czytać głównym systemie.
Jak już pisałeś tylko zdjęcia wywołują tak że nie powinno być problemu po wyłączeniu autoplay USB i nawet CD jak mają.
No chyba że ich infekcja wynika nie tylko z podłączenia USB ale też że surfowania z Internetu.
Wtedy tym bardziej zalecam skorzystanie z jakiegoś izolatora/kontenera.
To w przypadku infekcji niewykrytej zainfekujesz maszynę poboczną myśląc że wszystko jest ok na 1 rzut oka, a potem zainfekujesz jeszcze drugi komputer.
Autorun off w zupełności wystarczy jeśli kolega pracuje tylko na plikach obrazkowych, a nie uruchamia dokumentów i innych plików wykonywalnych z obcych pendrive.
Bo właściwie tylko tak wirusy automatycznie infekują, inna infekcja musi wynikać z interakcji usera czyli uruchamianie pliku wykonywalnego przez samego usera.
Piaskownice czy też wirtualizacje można też nie tylko zastosować na nośnik i jego dane wymienne ale też uruchamiać domniemany program w sztucznym izolowanym środowisku.
Jeśli wirus sie odpala zostanie w sztucznej strefie, a nie tej prawdziwej czytać głównym systemie.
Jak już pisałeś tylko zdjęcia wywołują tak że nie powinno być problemu po wyłączeniu autoplay USB i nawet CD jak mają.
No chyba że ich infekcja wynika nie tylko z podłączenia USB ale też że surfowania z Internetu.
Wtedy tym bardziej zalecam skorzystanie z jakiegoś izolatora/kontenera.
Warstwy ochrony
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.