Choć każdy z nich stara się wykorzystać ten moduł na swój sposób, z reguły takie działanie ma jeden cel- błyskawiczne unieszkodliwienie wirusa. O ile np. Avg wykorzystuje chmurę w celu wsparcia swej technologii heurystycznej Identity Protection, McAfee stworzył Artemisa, czyli całą heurystykę „przeniósł” na zewnętrzny serwer, o tyle taki Arcabit omawianą chmurę wykorzystuje do przyspieszenia swym programom aktualizacji.
Panda zainwestowała w technologie Cloud jeszcze więcej. Stworzyła lekki i skuteczny program , praktycznie całą swą architekturę opierający na działaniu i identyfikowaniu zagrożeń poza komputerem usera.
Dziś zrecenzuję darmową wersje najnowszej odsłony produktu Pandy- Cloud Free Antivirus 1.5.2.
Instalacja i funkcje
Jak na prosty program przystało , instalacja jak i ustawienia są totalnie banalne, absolutnie nikomu nie powinny stwarzać problemów. W czasie wgrywania „Misia” na komputer mamy możliwość instalacji dodatkowych funkcji takich jak np. Toolbar tworzony dla Pandy, często bardzo przydatny.( występuje też jako osobny program)
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Umożliwia on między innymi wyczyszczenie danych przeglądarki oraz pozbycie się pozostałych, często uciążliwych tolbarów. Posiada także bezpośredni link do ActiveSkanera producenta.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Już wkrótce oczom użytkownika ukazuje się główne okno programu.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Jak widać interfejs jest prosty i intuicyjny. Dzieli się na 4 zakładki ;
- ogólna, główną, na której mamy informacje o statusie zabezpieczeń
- kosz, czyli kwarantanna usuniętych wirusów
- statystykę, dzięki której możemy sprawdzić jak wyglądała aktywność wirusów na komputerze w ostatnim czasie
- menadżer skanów: szybkiego i indywidualnego.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Klikając w „zębatkę” w prawym dolnym rogu otrzymujemy dostęp do ustawień podstawowych jak i zaawansowanych.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Niestety , o ile Panda blokuje autostart na komputerze, o zaszczepieniu przed wirusami autorun dysków USB ,w wersji darmowej mowy nie ma, ale można ominąć to ograniczenie bezpłatnym programem USB Vaccine.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ustawienia zaawansowane pozwalają już dokładnie określić w jaki sposób działać ma free antywirus. Mamy możliwość włączenia analizy behawioralnej, ale tylko aktualizując do wersji płatnej.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Blokowanie zachowawcze jest na szczęście aktywne…
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Banery zachęcający do zakupu, czy „skorzystania” ze społeczności można jednak producentowi wybaczyć. Nie rzucają się w oczy i w końcu program jest tylko darmowym odpowiednikiem pełnej wersji.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Działanie
Niedawno na pewnym portalu z legalnym oprogramowaniem przeczytałem komentarz na temat darmowych programów zabezpieczających. Jego autor zarzekał się, że Pandy Cloud nie warto użytkować , gdyż działa ona tylko w momencie podłączenia do sieci, jest co prawda lekka, ale przez to totalnie nieskuteczna i nie potrafi radzić sobie z nieznanymi wirusami.
Zastanowiłem się przez chwilę, czy aby na pewno tak znany producent odważyłby się na zszarganie sobie opinii wypuszczeniem , wydawać by się mogło totalnego bubla?
Postanowiłem to sprawdzić na paczce 300stu najnowszych, szkodliwych plików pochodzących z działu MalwareLab. Oto wynik:
Panda Cloud free bez internetu61/300
z internetem(tylko pliki, które potrafi usunąć) 255/300
Oznacza to ,że program działający w systemie Cloud bez wsparcia chmury usunął aż 61 plików. Przeczy to więc mylnym teoriom, że Panda jest w stanie pokonać zagrożenie tylko podłączona do sieci. Oczywiście wynik 61 na 300 plików nie imponuje, jednak w przypadku programu opartego na
architekturze Cloud jest wystarczający. Logicznym jest też fakt, że Panda Cloud w wersji darmowej nie została wyposażona w Firewalla i Hipsa, więc należy je po prostu doinstalować (na życzenie).
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Powiadomienia programu są przyjemne dla oka i nieirytujące. Niestety problemem Pandy Cloud jest fakt, że nie zawsze potrafi usunąć wykryte wirusy.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Ważnym jednak jest, że po uruchomieniu nieusuniętych wirusów , Panda eliminowała wkraczające do systemu zagrożenia.
Ochrona WWW
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
.. i tak wiele razy. Wirusy muszą się bardzo postarać, by przejść przez filtr Pandy. Co ciekawe bloker działa również na Operze
Forum i Xandora
Panda nie pozostawia użytkowników darmowej wersji ‘na lodzie” w przypadku problemów technicznych. Udostępniono forum , na którym można zadawać pytania lub rozwiązywać problemy:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Jeżeli z kolei zdarzy się ,że darmowy antywirus nie wykryje zagrożenia, można zgłosić zainfekowaną próbkę do Xandory, czyli Sandboxa połączonego z „Kolektywną Inteligencją” producenta.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Obciążenie systemu
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Program jest leciutki i nieodczuwalny, ale są lżejsze rozwiązania.
Podsumowanie
Po wielu negatywnych komentarzach , bardzo cieszę się ,że udało mnie się zrecenzować ten program.
Na plus;
- + duża wykrywalność z definicji
- wykrywanie podejrzanych plików, szybka reakcja chmury
- Blokowanie zachowawcze
- działa nawet bez podłączenia do sieci (mniejsza skuteczność, ale nie całkowity brak)
- forum pomocy technicznej
- łatwe wysłanie próbek do analizy
- możliwość bezproblemowego przywrócenia pliku z kwarantanny
- świetny bloker stron internetowych, działa także na mniej popularnych przeglądarkach
- program jest lekkim uzupełnieniem Firewalla
- kompatybilny z wieloma programami zabezpieczającymi (tradycyjnymi)
- wykorzystywanie technik heurystycznych
- dużo szybszy skan w porównaniu z poprzednimi wersjami
- reklamy nie są denerwujące
Ale tez nie podoba mnie się ,że
- zdarzają się trudne do wyjaśnienia pomyłki jak np. w Safeboxie Bitdefendera
- mniejsza funkcjonalność w porównaniu z niektórymi bezpłatnymi antywirusami
- brak osobnego trybu ustawień dla zaawansowanych użytkowników
- zdarza się, że nie potrafi po skanie usunąć wykrytych zagrożeń, hmm, to co/kto ma je usuwać?
Bardzo polecam zainstalowanie Pandy Cloud jako uzupełnienie ochrony. Program jest lekki, bezproblemowy, darmowy, łatwy w obsłudze i wbrew opiniom antyfanów mocno skuteczny.
Pozdrawiam!
Autor:McAlex