MON zerka w stronę poczty elektronicznej.
#1
Pewnie część z Was nie pamięta czasów kiedy to w naszym kraju otwierano każdą korespondencję. Zdarzało się, że czarnym mazakiem zamazane były zdania a i nie rzadko całe akapity. Wszystko więńczono czerwonym stemplem ze zgrabnym napisem: "CENZURA".
Doczekaliśmy się `małego koła` w historii.

"Serwisy udostępniające pocztę elektroniczną powinny zbierać informacje dotyczące logowania do obsługiwanych przez siebie skrzynek poczty elektronicznej. Dziennik ma składać się z daty, godziny (co do jednej sekundy), adresu IP oraz portu przypisanego użytkownikowi w trakcie połączenia. Tak stworzoną bazę danych operator powinien przechowywać przez co najmniej 90 dni i udostępnić ją organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Takie zalecenia znalazły się w opinii, jaką MON przesłał do projektu ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, którą szykuje KPRM".

źródło:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Jeśli wykryją interesujące ich logowanie, `to na bank nie będą chcieli sobie poczytać prywatnej korespondencji`.
Odpowiedz
#2
Dane logowania i tak są przechowywane przez operatora poczty. Przynajmniej tych znanych.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości